Na podsumowanie tegorocznych dokonań lubuskich zespołów przyjdzie jeszcze czas. Ligowa wrzawa powoli milknie, więc za chwilę do akcji wkroczą działacze. Legalnie umowy z nowymi zawodnikami można podpisywać dopiero w grudniu. Rozmowy trwają już jednak w najlepsze.
Problem w tym, że tej jesieni klubowi sternicy mają mocno związane ręce, bo regulamin na sezon 2013 ma być uchwalony najwcześniej za... półtora miesiąca. Wciąż nie wiadomo, czy w jednym zespole będzie mógł wystartować jeden zawodnik z Grand Prix czy tylu, ile dusza zapragnie (maksymalnie pięciu z seniorskimi numerami). Nieoficjalnie mówi się, że jedynym ograniczeniem ma być Kalkulowana Średnia Meczowa. KSM na poziomie 41 punktów to zbawienie dla większości drużyn, ale nie dla gorzowian.
Już dziś wiadomo, że stalowcy będą "ukarani" za świetną jazdę w tym sezonie. Nie ma szans na utrzymanie całej kadry, więc ktoś musi odejść. Kandydaci? Między bajki należy raczej włożyć opuszczenie żółto-niebieskiego statku przez Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk był liderem "Staleczki" przez całe rozgrywki, więc ma teraz wszelkie podstawy, by powalczyć o nowy kontrakt i... podwyżkę. Jego dobra postawa zwróciła jednak uwagę innych. Najbardziej pożąda go beniaminek z Gniezna, który musi wymienić niemal całą drużynę. W kuluarach mówi się też o bydgoskiej Polonii.
Niemal przesądzone jest odejście kapitana Tomasza Golloba. I to z kilku powodów. Główny to forma. To był najgorszy sezon "Chudego" od czasów debiutu w 1988 r. Mało tego, tylko raz, właśnie 24 lata temu, jego średnia biegowa był niższa niż 2,250. Schyłek 42-letniego mistrza jest coraz bliższy, ale kapitan Stali nie zamierza jeszcze kończyć kariery. W środowisku otwarcie mówi się, że zanim przejdzie na emeryturę podpisze ostatni lukratywny kontrakt. Kierunek nie jest tajemnicą: Rzeszów. W tej sytuacji Tarnów i Toruń niemal na pewno obejdą się smakiem.
To jeszcze nie koniec rozbioru wicemistrza Polski, bo do Michaela Jepsena Jensena też ustawiła się długa kolejka chętnych. Toruń, Gniezno i Zielona Góra - to lista potencjalnych nowych pracodawców 20-letniego Duńczyka. Na szczęście młody zawodnik chce zostać nad Wartą, więc na nic oferty innych. Pozostali stalowcy są w kręgu zainteresowań gorzowian.
Matej Zagar zadomowił się na północy już na dobre, a Krzysztof Kasprzak, choć do tanich nie należy, też pokazał, że może być krajowym liderem. Po dwóch latach Stal opuści chyba Artur Mroczka, który rzadko startował w ekstralidze. Tym bardziej, że oko puszcza do niego Unibax Toruń. Z Pomorza wróci natomiast junior Łukasz Cyran, który w 2012 r. startował w GTŻ Grudziądz. Pierwszoligowcy chętnie znów widzieliby 20-latka u siebie, ale jemu bliżej w rodzinne strony. Tyle, że na amatorski kontrakt on na pewno już nie przystanie.
Na kogo za to łaszą się nasi działacze? Wiele zależy od nowego regulaminu. Limity, KSM-y i inne tego typu zagwozdki to twardy orzech do zgryzienia. I dopóki na sto procent nie będzie wiadomo, na jakich zasadach kluby pojadą w ekstralidze, trudno cokolwiek przesądzać. Zapewniamy tylko, że nasi też nie śpią.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
