Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace na rondzie PCK także w nocy

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Budowa ronda sprawia kłopoty rowerzystom i pieszym. Ale także rowerzyści i pojazdy sprawiają kłopoty budowlańcom.
Budowa ronda sprawia kłopoty rowerzystom i pieszym. Ale także rowerzyści i pojazdy sprawiają kłopoty budowlańcom. Mariusz Kapała
Wydaje się, że mieszkańcom kończy się cierpliwość. Przebudowa ronda PCK jest powszechnie krytykowana. - Może będzie lepiej, bo firma chce pracować także w nocy - usłyszeliśmy od Pawła Urbańskiego.

Do zakończenia przebudowy ronda PCK pozostało nieco ponad miesiąc. Wcześniejszy termin koniec sierpnia, został wydłużony na koniec września. - Jeśli nie zostanie on dotrzymany, to od października będziemy naliczali kary umowne. Być może dlatego wykonawca zwrócił się do nas z prośbą, o zezwolenie na pracę w nocy. I takie zezwolenie wydamy - mówi dyrektor departamentu inwestycji i zarządzania drogami Paweł Urbański.
Przypomnijmy, że oferując 7,5 mln zł, przetarg na przebudowę skrzyżowania wygrała firma Pol-Dróg z Piły. Zakres prac jest niezwykle duży. Będzie to w zasadzie nowe rondo. Kierowcy będą mieli do dyspozycji tzw. prawoskrętny, a więc nie będą musieli wjeżdżać na skrzyżowanie. Dodatkowo będą pasy do jazdy na wprost oraz do skrętu w lewo i nowa nawierzchnia asfaltowa. Paweł Urbański nieco usprawiedliwia drogowców.

- Proszę pamiętać, że pracują oni przy ciągłym ruchu samochodów i obecności pieszych. To dodatkowo utrudnia pracę, chociażby ze względu na bezpieczeństwo i ograniczenia w wykorzystaniu maszyn. Być może popełniliśmy błąd. Może należało zrobić tak jak w Białymstoku, czyli na czas przebudowy, rondo wyłączyć z ruchu. Wtedy prace byłyby wykonywane sprawniej - tłumaczy nasz rozmówca.
Powtarza jednak, że mimo tych wątpliwości, o żadnym przedłużeniu terminu nie może być mowy. A to, że już w przyszłym tygodniu prace mają być prowadzone nocą i w soboty świadczy, że jest szansa, by przebudowa została zakończona w terminie.
Opóźniają się też prace przy drugiej sztandarowej inwestycji, czyli przebudowie ulicy Batorego. Wykonawca, czyli koncern Mota-Engil, za 6,5 mln zł ma nie tylko przebudować ulicę Batorego od Dworcowej do Energetyków, ale też na skrzyżowaniu Batorego z tą ostatnią zbudować rondo, drogę do Obywatelskiej oraz parkingi. Wcześniej zakładano, że roboty zakończą się w październiku. Nowy termin to koniec listopada.

- Wykonawca natrafił na wiele niespodzianek. Kable i rury były w innym miejscu niż na mapach, a dodatkową przeszkodą okazała się zapora przeciwczołgowa. Jednak dalszego przedłużania terminów nie przewiduję. A jego niedotrzymanie sprawi, że będziemy naliczali kary - usłyszeliśmy od wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka.
Paweł Urbański poinformował nas natomiast, że w czasie ostatniej rozmowy zażądał, by wykonawca zapewnił dojazd do znajdujących się przy ul. Batorego przedszkola i szkoły. Przy podpisywaniu umowy, takie deklaracje ze strony Mota Engil padły.
- Przewiduję, że także na Batorego prace będą prowadzone w soboty, a być może także nocą. Proszę pamiętać, że koniec listopada to termin graniczny. Już na początku grudnia możemy się spodziewać niskich temperatur, które uniemożliwią np. wylewanie nawierzchni asfaltowej. Dlatego trzeba się naprawdę spieszyć - dodał Urbański.
Kolejną inwestycją jest budowa łącznika z ulicy Wrocławskiej do Jagodowej. Koszt to 5,6 mln zł, a wykonawcą jest Strabag. Zakończenie budowy ma nastąpić do 30 października. I ta data wydaje się najbardziej realna. Chociaż co ciekawe, także tu pracownicy natrafili na niespodzianki, chociażby związane z kablem światłowodowym czy instalacją gazową.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska