Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracują nad Kącikiem Pamięci

Michał Szczęch 68 359 57 32 [email protected]
Jacenty Lech sporo czasu poświęca ostatnio starym księgom, w których widnieje wykaz nazwisk osób pochowanych na cmentarzu.
Jacenty Lech sporo czasu poświęca ostatnio starym księgom, w których widnieje wykaz nazwisk osób pochowanych na cmentarzu. Michał Szczęch
Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zakasał rękawy. Uporządkują sprawy miejskiego cmentarza w Krośnie Odrzańskim. - Na niemal siedem i pół tysiąca mogił, przynajmniej dwa tysiące nie są opłacane od ponad 20 lat - wynika ze wstępnych szacunków.

Owszem, po nagłaśnianiu sprawy plakatami zaczyna się pojawiać coraz więcej wpłacających, którzy o takim obowiązku po prostu zapomnieli. Ale, zdaniem dyrektora ZGKiM Zbigniewa Lubczyńskiego, cudu na cmentarzu nie będzie. Ile nieopłaconych mogił i wykupionych miejsc na pochówek zostanie zatem zlikwidowanych? Dyrektor szacuje, że grubo ponad tysiąc.

Dotyczy to przeważnie grobów zaniedbanych, często też dziecięcych. - Teraz odwiedzamy adresy, pod którymi mieszkali pochowani ludzie - tłumaczy dyrektor. - Szukamy krewnych. Jeśli rodziny nie odnajdziemy, lub ktoś opłaty nie wniesie, grób zostanie ekshumowany. Do sprawy staramy się podchodzić delikatnie.

Co ze szczątkami? ZGKiM najprawdopodobniej już wiosną wydzieli na cmentarzu miejsce. Powstanie tam Kącik Pamięci. Odkopane szczątki trafią do specjalnego pojemnika, ten zostanie pogrzebany. W takim obrządku, zdaniem Z. Lubczyńskiego, powinien uczestniczyć ksiądz. W Kąciku Pamięci pojawią się symboliczne tablice. - Każdy, kto będzie chciał odnaleźć osobę tam przeniesioną, zwróci się do zarządcy cmentarza - wyjaśnia dyrektor. Powstanie bowiem wykaz nazwisk.

Nad wykazem, ale ludzi, którzy nie wnosili opłat, pracuje teraz Jacenty Lech, specjalista do spraw usług komunalnych. Do przejrzenia ma księgi nawet sprzed niemal pół wieku, bo takich cmentarnych porządków nie robiono w Krośnie od dziesięcioleci.

J. Lech porównuje przy tym, jak sprawa załatwiana jest w wielu miastach. - Naklejają nalepkę na pomnik lub wbijają tabliczkę. Jeśli nikt się nie zgłosi, grób likwidują.

Obecnie opłata na krośnieńskim cmentarzu to 450 złotych plus Vat. - Jest niemal dwukrotnie niższa, niż w Zielonej Górze - słyszymy w zakładzie usług komunalnych. W przypadku grobów dziecięcych jest to 200 złotych.

Zaległe opłaty, które wpłyną do kasy ZGKiM, posłużą na remont domu pogrzebowego i cmentarnych alei. - Planujemy wymienić elewację budynku domu pogrzebowego, ściany ocieplimy i odmalujemy, odświeżymy wnętrze, alejki utwardzimy i nasadzimy nową zieleń - zdradza najbliższe plany Z. Lubczyński. Przypomina, że niedawno wymieniono już krzesła, pamiętające jeszcze początki cmentarza. Pojawiły się też nowe ławki.

Cmentarz istnieje od roku 1959. Wcześniej zmarłych chowano w dzisiejszym Parku 1000-lecia, w którym ekshumacji i przenosin dokonano w latach 70. Miejsca na grób wykupywane są na 20 lat. Pierwszą opłatę wnosi się przy pochówku. Kolejne właśnie w odstępach 20-letnich. Jeśli ktoś nie płaci, zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 31 stycznia 1959 roku o cmentarzach i chowaniu zmarłych zarządca cmentarza może przystąpić do likwidacji nieopłaconych grobów i zarezerwowanych placów.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska