[galeria_glowna]
Jak na prawdziwą gwiazdę przystało Myslovitz zaśpiewał najlepsze kawałki. - Byłam ostatnio na juwenaliach w Krakowie. Tam zespół śpiewał same nowe utwory i publika nie bawiła się zbyt dobrze. Bo nie mogła nucić pod nosem - mówi Karolina Kotek, która na koncert przyjechała z Sulechowa. Lecz zanimi atyści pojawili się na scenie. Pięć minut po 21.00 Wojciech Załustowicz z agencji ASPE wraz z Bachusem zapowiedzieli wykonawców. - A teraz przed państwem gwiazda tegorocznego Winobrania... Myslovitz - krzyczeli razem ze sceny.
I o dziwo nie pomylili się. Bo to chyba jedyna gwiazda spośród tegorocznych, która przypadła do gustu zielonogórskiej młodzieży. - Nareszcie trochę porządnego rocka. Nawet brzmienie mają mocniejsze niż na płytach. Cieszę się, że tu jestem - mówi Jacek Korzeniowski. Wraz z nim przyszło trzech kolegów, którzy piosenki zespołu znają na pamięć. - Są rewelacyjne i na każdą okazję. Np. kiedyś swojej dziewczynie zaśpiewałem "Dla ciebie" i była wniebowięta - wspomina Paweł Portyka. - Bo te teksty coś znaczą. To nie jest zwykły bełkot w stylu I love you - dodaje Krystian.
A na koniec podobnie jak wczorajszego wieczora ze sceny popłynęło gromkie sto lat. Dla kogo? Menedżera grupy, który właśnie dziś miał urodziny.
Dla wielbicieli muzyki poetyckiej niesłychaną gradką będzie jutrzejszy koncert Magdy Umer. Artystka zaprezentuje się o godz. 19.00 w miasteczku winiarskim. Scena przy ratuszu będzie tylko jej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
