Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada nadzorcza powołała nowego prezesa wodociągów

Dariusz Brożek
Firmą ma kierować Daniel Gądek. Musi jednak zrzec się mandatu, bo jest radnym

Dziś rada nadzorcza Międzyrzeckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji odwołała prezesa Janusza S, którego we wtorek zatrzymała policja.

O zatrzymaniu prezesa poinformował nas czytelnik. Razem z nim zatrzymano kierowniczkę oczyszczalni Sylwię D. i przedsiębiorcę z gminy Trzciel Jerzego S. W czwartek prokuratura okręgowa postawiła im blisko 20 zarzutów, w tym kilka o charakterze korupcyjnym. Gorzowski sąd aresztował Janusza S. na dwa miesiące, a Sylwię D. i Jerzego S na miesiąc.

Zacznie od raportu

Na stanowisko prezesa spółki jej rada nadzorcza powołała 32-letniego Daniela Gądka. To żadne zaskoczenie, gdyż już w piątek czytelnicy typowali jego kandydaturę na naszym forum internetowym. Dlaczego właśnie D. Gądek ma kierować firmą? - A dlaczego nie on? Ma odpowiednie kwalifikacje - odpowiada przewodniczący rady Adam Furmanek, który jest jednocześnie prawnikiem Urzędu Miejskiego.

D. Gądek pracował wcześniej w firmie transportowej swego ojca. Wtorek będzie jego pierwszym dniem w pracy. Od czego zacznie? - Wpierw zapoznam się z raportem Najwyższej Izby Kontroli, która kontrolowała spółkę wiosną - mówił nam dziś.

Przypominamy, że to ustalenia inspektorów NIK pomogły prokuratorom w sformułowaniu zarzutów wobec zatrzymanych urzędników i przedsiębiorcy. NIK nie może jednak opublikować raportu, gdyż były prezes zanegował ustalenia kontrolerów i nie podpisał dokumentu.

Musi oddać mandat

Nowy prezes jest radnym gminy Międzyrzecz. Nie może łączyć mandatu z kierowniczym stanowiskiem w spółce komunalnej, dlatego musi zrezygnować z funkcji radnego. Wyborów uzupełniających jednak nie będzie, bo mandat przypadnie kolejnej osobie z listy wyborczej D. Gądka. A następny w kolejce jest prawnik Bartosz Furmanek - syn przewodniczącego rady nadzorczej w MPWiK. Nie wiadomo, czy B. Furmanek zechce zostać radnym. Dziś nie udało się nam tego ustalić.

Jak twierdzi jego ojciec Adam Furmanek, powołanie D. Gądka na stanowisko prezesa i przejęcie po nim mandatu radnego przez jego syna Bartosza, to czysty przypadek. - Łączenie tych dwóch spraw, to zwyczajna złośliwość - mówił nam dziś.

O aferze w międzyrzeckich wodociągach jako pierwsi informowaliśmy już w środę na naszym portalu internetowym. Później kilka razy opisywaliśmy jej kulisy. Ostatnio w artykule ,,Smród nad oczyszczalnią'' w sobotnio-niedzielnym wydaniu ,,GL''. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska