- Zdążą do września, zdążą - zapewnia wiceprezydent Zofia Bednarz.
Pyłu jest mnóstwo. Trzeba patrzeć pod nogi, bo na podłodze leżą pędzle, obok o ścianę są oparte jakieś stelaże. Remont szatni i sanitariatów w pełni. Gra radyjko. A rok szkolny już za kilka dni! Radni patrzą na to nieco zdziwieni. - Byłam tu tydzień temu. Od tamtej pory roboty poszły do przodu błyskawicznie.
Na pewno zdążymy z tym do września - zapewnia radnych wiceprezydent Bednarz. Przed budynkiem siedzi kilku młodych chłopaków. - Mogliby się spóźnić z tymi remontami, to wakacje by były dłuższe - śmieją się.
To przez procedury
Razem z radnymi z komisji oświaty jedziemy do następnej szkoły - przy Szarych Szeregów. Sprzątaczki uwijają się jak w ukropie, pachnie pastą do podłogi. Przy oknach ostrzeżenie: obudowy grzejników są świeżo malowane.
Wszystko wydaje się gotowe dopóki... nie pójdzie się w głąb drugiego korytarza. Tam zupełnie rozgrzebane toalety. Skuty tynk, bez drzwi, nad wejściem na długich kablach wiszą kontakty. Obok stoi kilka kartonów z plastikowymi rurami i kolankami.
Dyrektor Jerzy Koziura mówi wprost: - Na początek roku szkolnego nie zdążymy. Pewnie uda się wszystko skończyć tak około 20. września. Przebudowujemy toalety dla niepełnosprawnych.
Pieniądze na to mieliśmy wcześniej, ale procedury opóźniły remont i mogliśmy z nim ruszyć dopiero w sierpniu - mówi radnym. Ale pokazuje też, co się udało: nowe krzesełka w szatniach i częściowo na hali, ładne prysznice...
Potrzebne są miliony
Potem bus i dwie osobówki z radnymi i naczelnikiem wydziału edukacji Adamem Kozłowskim jadą jeszcze do przedszkola przy Sportowej, podstawówki przy Gwiaździstej i liceum przy Puszkina.
Radny Stefan Sejwa wszędzie kiwa tylko z niedowierzaniem głową. - To wszystko prowizoryczne prace, które przedłużają agonię budynków. Pudrujemy problem, zamiast go rozwiązać. A prawda jest taka, że poza podstawówką nr 20, małą trzynastką oraz I i II liceum, mamy ruiny zamiast szkół. To przerażające - podkreśla.
Szef komisji Marek Kosecki wylicza, że jeśli w tym roku miasto dało na remonty 2,5 mln zł, to w przyszłym powinno przynajmniej dwa razy tyle. - Trzeba tak zrobić, bo z roku na rok jest gorzej - mówi.
Adam Kozłowski zgadza się, że pieniędzy brakuje, ale musi dzielić tym, co ma. - W tym roku do przedszkoli pójdzie 3,4 tys. dzieci, do podstawówek 6,4 tys., do gimnazjów 4 tys. a do szkół średnich 8 tys. osób. Braki są duże, ale najważniejsze, że za kilka dni ruszy rok szkolny i będzie bezpiecznie - kwituje.
Popatrz, jak radni kontrolują prysznice w podstawówce przy Szarych Szeregów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?