Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robota dla obcych

Bożena Bryl
- Serce mnie boli kiedy patrzę jak mój sprzęt stoi bezczynnie - mówi Stanisław Zieliński
- Serce mnie boli kiedy patrzę jak mój sprzęt stoi bezczynnie - mówi Stanisław Zieliński Bożena Bryl
Stanisław Zieliński z Rzepina od marca nie ma zleceń. - W mieście remontuje się ulice, ale zarabiają na tym firmy spoza gminy - mówi rozżalony.

Jego firma transportowa przeżywa trudne chwile. Na placu od tygodni stoją m.in. bezczynnie dwa kamazy i ładowarka. - Jeśli gmina zdobyła duże unijne pieniądze na inwestycje drogowe, to powinna zadbać, żeby miejscowe firmy na tym skorzystały - podkreśla.

Wskazuje na Torzym

S. Zieliński opowiada, że musi szukać roboty po całym województwie, choć ta jest pod bokiem. Do przetargu nie stawał, bo taki zakres prac jest poza jego zasięgiem.

- Gdyby się skrzyknęły wszystkie okoliczne firmy transportowe, to takiej inwestycji by nie dały rady - przyznaje. Ale do robót podwykonawczych jest gotowy.

- Jednak i takie zlecenia dostają przedsiębiorcy spoza gminy - podkreśla. Mówi, że w sąsiednim Torzymiu władze umieją zadbać o swoje firmy. - Tam w przetargu się zaznacza, że jakiś procent robót wykonawca ma powierzyć miejscowym - opowiada.

Zastępca burmistrza Torzymia Bogdan Szczepaniak prostuje, że takich praktyk się nie stosuje. - Natomiast zawsze rozmawiamy z wykonawcami o tym, żeby do mniejszych prac zatrudniali miejscowe firmy - mówi.

Za wielka robota

- Ależ my robimy to samo - tłumaczy burmistrz Rzepina Andrzej Skałuba.

Jednak trwająca obecnie budowa osiedlowych ulic, które łączą się z główną drogą do granicy to inna sprawa. Inwestycję, wyliczoną na ponad 3 mln zł, może prowadzić tylko duże przedsiębiorstwo i takie wygrało przetarg. - Firma z Myśliborza ma bardzo duży potencjał i dysponuje własnym sprzętem - podkreśla A. Skałuba.

Zapewnia, że drobniejsze prace w gminie wykonują miejscowi fachowcy. - Lista planowanych robót jest w internecie, są też ogłoszenia w Urzędzie Miejskim i wielu z tego korzysta - dodaje. Przyznaje, że S. Zieliński nie miał ostatnio zleceń z gminy, ale dlatego, że jest droższy od innych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska