Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotnicy wrócą na rondo przy ul. Ptasiej w Zielonej Górze

Danuta Kuleszyńska 68 324 88 43 [email protected]
Te wysokie krawężniki na rondzie przy ul. Ptasiej znikną w lipcu. Wtedy robotnicy tutaj wrócą i na całym odcinku położą nową nawierzchnię.
Te wysokie krawężniki na rondzie przy ul. Ptasiej znikną w lipcu. Wtedy robotnicy tutaj wrócą i na całym odcinku położą nową nawierzchnię. fot. Mariusz Kapała
- Krawężniki wokół ronda przy Ptasiej są za wysokie. Żaden niepełnosprawny tam nie wjedzie - alarmuje Czytelniczka. - Roboty jeszcze się nie skończyły - uspokaja Paweł Urbański, szef miejskich inwestycji.

"Przechodziłam ostatnio przez jezdnię na przejściu dla pieszych na nowym rondzie przy Ptasiej i Wyszyńskiego. Z tego, co tam widać, roboty zostały już zakończone, panowie posprzątali po sobie. Tylko czy projektant i wykonawca zastanowili się co z miastem bez barier? Raczej nie. Krawężniki są tak wysokie, że osoba na wózku inwalidzkim będzie miała problem i to niemały. Poza tym przecież z parku w kierunku Wyszyńskiego jest ścieżka rowerowa. Proponuję, żeby ktoś kilka razy spróbował podjechać bezpiecznie pod ten krawężnik rowerem. Gratuluję "fantastycznej" inwestycji. Jak dla mnie, niestety, do poprawki i to szybko. Swoją drogą, kto podpisał odbiór prac!" - pisze w mailu do redakcji nasza Czytelniczka.

Jedziemy pod "wskazany adres". Wokół ronda rzeczywiście nie ma robotników, ruch został już tędy puszczony. Krawężniki faktycznie są bardzo wysokie, a ulica wokół ma nadal starą nawierzchnię. Na zdrowy rozsądek robót jeszcze tutaj nie skończono. - Też tak myślę - zastanawia się pani Magda, którą spotkaliśmy na spacerze z synem. - Przecież nie zostawią dziurawej ulicy i tak wysokich krawężników, na których nogi można sobie połamać. To byłby idiotyzm.

Alicja Bilska mieszka przy pobliskiej Ogrodowej. Każdego dnia przechodzi przez rondo na Ptasiej do marketu na zakupy. Zawsze zabiera ze sobą synka. - Najpierw woziłam go w wózku, bo to szybciej. Ale już nie dawałam rady. Ciężko z tym wózkiem wjechać na krawężnik, dlatego Oliwier teraz idzie obok mnie - mówi.
Pani Alicja też jest przekonana, że miasto nie zostawi ronda w takim stanie. - Mam nadzieję, że zrobią zjazdy i poprawią ulicę - dodaje.

Dzwonimy do Pawła Urbaniaka, szefa inwestycji miejskich. Potwierdza: robót wokół ronda jeszcze nie skończono. - Puściliśmy tędy ruch, żeby odciążyć Jaskółczą i Ogrodową, bo tam już zaczęły się prace - wyjaśnia. - Na rondo planujemy wrócić pod koniec lipca, jak już cała inwestycja będzie zmierzała ku końcowi. Mamy też nadzieję, że do tego czasu pogoda się poprawi. Na całym odcinku położona zostanie tak zwana masa warstwy ściernej, więc ulica się "podniesie" i nie będzie barier.

W tej chwili roboty koncentrują się na budowie drogi przez park Piastowski. Robotnicy krzątają się głównie wokół tunelu dla pieszych, kładą tutaj kostki. Wokół rozryta ziemia. Prace na tym całym odcinku mają się zakończyć do września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska