Pasjonaci dwóch kółek są wniebowzięci. - Nareszcie! - cieszą się.
Dróżka zostanie wybudowana wzdłuż ruchliwej drogi krajowej nr 22. Na pewno będzie kosztować ponad 1 mln zł. - Plan był taki, żeby za jednym zamachem wyremontować jezdnię i zrobić ścieżkę, ale pieniędzy na remont nie ma, więc zrobimy chociaż trasę dla rowerzystów - mówi Henryk Maciej Woźniak, przewodniczący sejmiku wojewódzkiego. Jest po rozmowie z dyrektorem oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze Robertem Mikołajskim. Decyzja zapadła: jeszcze tej jesieni będzie oficjalne otwarcie.
Na złamanie karku
Teraz kilkunastokilometrowy odcinek jest mało przyjazny cyklistom. - Po prostu strach tędy jeździć. Asfalt ledwo mieści dwa auta, więc nie ma miejsca dla rowerzystów. A kierowcy pędza na złamanie karku. Wiele razy musiałem uciekać na pobocze, bo tiry mnie zdmuchiwały z jezdni - opowiada Władysław Pachowicz, przodownik turystyki kolarskiej z PTTK.
Cały czas nie może uwierzyć, że w końcu spełniło się jego marzenie. Przypomnijmy: gdy w 2002 r. ,,GL'' rozpoczęła wielką akcję na rzecz budowy ścieżki, to właśnie W. Pachowicz nadesłał kilkadziesiąt z ponad tysiąca specjalnych kuponów. - I teraz, nareszcie, urzędnicy przychylili się do naszych próśb - mówi pasjonat dwóch kółek.
Były wypadki
Droga na Nierzym to kawałek trasy Gorzów - Gdańsk. Codziennie jeżdżą tędy tysiące samochodów, setki tirów. Wiele razy cykliści byli tu potrącani. - Czasem wina leżała po ich stronie, bo nagle wyjeżdżali z pobocza na asfalt. Po otwarciu ścieżki odetchną więc i kierowcy, i rowerzyści - mówi rzecznik gorzowskiej komendy Sławomir Konieczny. Sam też odetchnie, bo... bardzo lubi jeździć na tym odcinku rowerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?