Rowerzyści narzekają na ścieżki rowerowe

Rowerzyści narzekają na kontrapasy

W mieście dużo się mówi o ułatwieniach dla rowerzystów. Miłośnicy dwóch kółek już jeżdżą po deptaku. Pojawiły się na nim także stojaki dla rowerów. Jednym z rozwiązań jest kontrapas, czyli, czyli wydzielony pas jezdni jednokierunkowej, dzięki któremu rowerzysta może łatwiej włączyć się do ruchu. W tym roku w mieście powstało pierwszych pięć kontrapasów na ulicach: Chopina (między Ułańską i placem Kolejarza), Fabrycznej, Licealnej, Witebskiej i placu Pocztowym. Kolejny zostanie utworzony na ul. Moniuszki. Cykliści mają zastrzeżenia do tej inwestycji.

- Nikt z nami nie konsultował przebiegu kontrapasów- mówi Maciej Porębski, oficer rowerowy- Nie uwzględniono naszych propozycji. Trudno nam wjechać na rowerostradę Zielona Strzała. Bo od strony Ogrodowej obowiązuje zakaz skrętu w prawo, na Sienkiewicza zakaz skrętu w lewo W obu przypadkach zapomniano o tabliczkach: Nie dotyczy rowerów. Żeby było śmieszniej, ta ciągła linia kierująca na kontrapas zabrania jazdy wprost w ul. Sienkiewicza. Rowerzystom pozostaje teleportacja.

Oficer docenia to, że biuro zarządzania drogami wzięło sobie do serca część uwag jego środowiska. Usunięto choćby las znaków przy kontrapasie na ul. Licealnej. Ale jego zdaniem jest jeszcze sporo do roboty.

Piotr Tykwiński, kierownik biura zarządzania drogami: - Szanuje rowerzystów i ich postulaty.Nie wszystkie da się wprowadzić w życie. Na pewno jednak na bieżąco będziemy usuwać braki w oznakowaniu. Poprzez te działanie nie możemy jednak utrudnić poruszania się pieszym i samochodom.

Ale kiepskie te ścieżki

To nie jedyny problem rowerzystów.

- Mamy uwagi ścieżek rowerowych - przekonuje Porębski. - Na poprawki na ścieżce przy Sulechowskiej czekamy już półtora roku. Na Zielonej Strzale przy al. Zjednoczenia uwzględniono większość naszych uwag: uprzątnięto teren, poprawiono obrzeża oraz skarpę. Szkoda tylko, że przy okazji zniszczono chodnik. Do wymiany jest też 100 metrowy odcinek od wiaduktu w stronę ul. Krośnieńskiej.

I w tym przypadku o komentarz poprosiliśmy urzędników.

- Żałuję, że rowerzyści rozmawiają ze mną za pośrednictwem mediów mówi Paweł Urbański, naczelnik wydziału inwestycji miejskich. - Wspólnie na pewno doszlibyśmy do jakiś rozwiązań. Ścieżka przy Sulechowskiej musi być rozebrana. Podwykonawcy Elektrociepłownia i spółka Mosty zapewniły mnie, że uporają się z tym do 15 grudnia. Musimy brać pod uwagę poślizg, bo zbliża się zima. Na Zielonej Strzale większość poprawek już została zrobiona. Opóźnienia nie wynikają z opieszałości miasta tylko procedur, których nie ominiemy. Na tym spornym fragmencie nawierzchnia zostanie wymieniona.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje