Rozliczamy starostę międzyrzeckiego

- Jaka podwyżka? Za co? Za afery - grzmi jeden z czytelników na naszym forum, komentując tekst ,,Ile dostanie starosta" z 19 czerwca.

Ujawniliśmy w nim, że przewodnicząca Rady Powiatu Zofia Plewa przygotowała projekt uchwały o podwyżce dla starosty Grzegorza Gabryelskiego.

Teraz samorządowiec zarabia 8 tys. 900 zł. Jeśli w ten czwartek radni zatwierdzą projekt uchwały, to jego pensja wzrośnie do około 9 tys. 400 zł. Wielu Czytelników twierdzi jednak, że G. Gabryelski nie zasłużył na podwyżki. - Starosta nie potrafi zdobyć pieniędzy na remont zamku i walącego się ogólniaka.

Od kilku miesięcy głośno o fatalnym stanie drogi na grobli w Skokach, ale na razie nic tam nie zrobiono - wyliczał jeden z naszych rozmówców (grobla oddzielająca wieś pod Międzyrzeczem od jeziora jest w fatalnym stanie, napisaliśmy o tym 12 maja "Jezioro może zatopić wieś Skoki").

Andrzej z Międzyrzecza przypomina, że od kilku miesięcy prokuratura bada aferę w powiatowym zarządzie dróg, który podlega G. Gabryelskiemu (w styczniu policja zatrzymała szefa Zarządu Dróg Powiatowych Waldemara L., którego oskarżono o machlojki przy przetargach na utrzymanie i remonty dróg, a nawet sfałszowanie dowodu rejestracyjnego; pisaliśmy o tym 17 stycznia - ,,Policja zatrzymała szefa zarządu dróg w powiecie międzyrzeckim).

Czytelnicy przypominają też, że w zeszłym roku starosta kierował samochodem, choć był pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany przez policję i stanął przed sądem, który zabrał mu prawo jazdy na dziesięć miesięcy (o tej sprawie także pisaliśmy, pierwszy raz 3 stycznia "Samorządowiec prowadził auto pod wpływem alkoholu").

1 Czytelnicy pytają, co z remontami ogólniaka i zamku w Międzyrzeczu?
- Wystąpimy o unijne pieniądze na pierwszy etap remontu szkoły. Inwestycję będziemy prowadzić razem z gminą Międzyrzecz, bo w drugim skrzydle budynku jest gimnazjum. Jest szansa, że prace ruszą w przyszłym roku. Za to w tym roku wydamy 150 tys. zł na wymianę instalacji elektrycznej i przeciwpożarowej w muzeum. Aż 400 tys. dołoży ministerstwo, a 75 tys. deklaruje gmina. To będzie największa inwestycja w tej placówce od dziesięciu lat.

2 Czy czuje się pan odpowiedzialny za aferę w zarządzie dróg powiatowych? I co z groblą w Skokach?
- Wiele razy kontrolowaliśmy zarząd oraz inwestycje i wydatki na utrzymanie dróg. Nie stwierdziliśmy większych uchybień, ale dopiero teraz policjanci i prokuratorzy ustalili, że dokumenty były fałszowane. My nie mieliśmy odpowiednich instrumentów, żeby to wykryć. Co do grobli, to czekamy na ekspertyzę biegłego, który badał jej stan techniczny. Dostaniemy ją pod koniec miesiąca. Dopiero wtedy będziemy mogli działać. Liczymy na pomoc Lubuskiego Zarządu Urządzeń i Melioracji Wodnych, który zarządza jeziorem w imieniu marszałka.

3 Niektórzy wytykają, że kierował pan autem pod wpływem alkoholu. Co pan na to?
- Żałuje tego. To było wykroczenie, za które zostałem ukarany. Byłem wtedy na urlopie. Nie chce do tego wracać.

- Dziękuję.