Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudery szpecą Międzyrzecz

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
Czytelnicy wytykają, że pawilon po dawnym barze "Na zapałkach” szpeci miasto.
Czytelnicy wytykają, że pawilon po dawnym barze "Na zapałkach” szpeci miasto. Dariusz Brożek
Zabytkowe kamieniczki z liszajami odpadającego tynku, rozwalające się przybudówki i rupieciarnie, zdewastowane pustostany - takie "atrakcje" serwujemy turystom w centrum miasta. Zdaniem Czytelników, czas to zmienić.

Idąc ze znajomymi do muzeum Andrzej Michałowski zatrzymał się w poniedziałek przy pawilonie koło skrzyżowania ul. Młyńskiej i Podzamcze. Nie był żadnym wyjątkiem, gdyż wiele wycieczek robi tam krótki postój na zdjęcia i filmy. Nie fotografują jednak zabytków, tylko rozwalającą się budę. - To skandal i wstyd, żeby taka ruina stała w centrum miasta - komentują mieszkańcy pobliskich kamienic.

Pawilon jest zamknięty od dobrych paru lat. Kiedyś był w nim bar "Na zapałkach". Nazwę zawdzięczał metalowym rurom podtrzymującym okap. Serwowano tam piwo, czego reliktem są stojące jeszcze w witrynie butelki. Teraz powoli się rozpada i szpeci miasto. Oraz wadzi mieszkańcom, którzy nie mogą się nadziwić, że władze tolerują zdewastowany kiosk w centrum. Zwłaszcza, że stoi na gminnej działce. Piszą o tym na naszym forum (www.gazetalubuska.pl/miedzyrzecz). Tematem internetowych komentarzy są także inne obiekty szpecące Międzyrzecz. Internauta Budowlaniec założył tam 5 października 2009 r. wątek "Piękne i Brzydkie", w którym Czytelnicy opisują takie szkarady.

W ciągu niespełna dwóch lat wątek doczekał się ponad 29 tys. tzw. odsłon i blisko 400 komentarzy. Niektóre ilustrują zdjęcia rozwalających się budynków. Co na to władze? zapytaliśmy o pawilon Patrycję Klarecką, rzeczniczkę urzędu miejskiego. Odpowiedziała nam, że zgodnie z wyrokiem sądowym dzierżawca został wezwany do usunięcia kiosku pod rygorem wykonania tej czynności na jego koszt. Potem teren zostanie wystawiony na przetarg.

W byłym ognisku był pożar

W Międzyrzeczu jest więcej takich obiektów. Cześć należy do gminy. Np. dawne ognisko muzyczne przy ul. Świerczewskiego. Znajdowała się tam siedziba Uniwersytetu Trzeciego Wieku, na utworzenie tam harcówki liczył miejscowy hufiec ZHP. W środku wybuchł jednak pożar i od tej pory budynek niszczeje. Przylegający do niego miniaturowy amfiteatr zarasta trawą i chaszczami. Co gmina zamierza zrobić z tymi nieruchomościami?

- W budżecie na 2011 r. zabezpieczone zostały środki na wykonanie dokumentacji projektowej, remontu oraz przebudowy tego budynku, a także zagospodarowanie terenów przyległych - odpowiada P. Klarecka.

Co z bazarem?

Lista miejskich szkarad jest znacznie dłuższa. Jeden z naszych rozmówców wskazuje na bazar miejski między ul. Garncarską i Paklicą. Część od strony klubu wojskowego jest nieutwardzony. Dlatego latem strasznie się tam kurzy, zaś po deszczach i zimą handlowcy oraz ich klienci grzęzną w błocie.

Władze zamierzają z tym skończyć. Jak poinformowała nas P. Klarecka, urząd miejski podpisał umowę z gorzowską firmą na wykonanie projektu technicznego przebudowy targowiska w ramach programu "Mój Rynek". Na tej podstawie urzędnicy mają wystąpić o unijną dotacje, kiedy urząd marszałkowski ogłosi konkurs.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska