Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza sezon, rośnie zatrudnienie w Lubuskiem

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
Wyszło słońce. Będzie więcej pracy w woj. lubuskim?
Wyszło słońce. Będzie więcej pracy w woj. lubuskim? sulaco229 /sxc.hu
W marcu urzędy pracy odnotowały spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych o prawie 1,3 tys. osób. Optymistyczne statystyki są w 12 powiatach. Najbardziej w strzelecko-drezdeneckim.

Spadek bezrobocia w marcu zanotowało 12 powiatów. Najbardziej znaczący był w powiecie strzelecko-drezdeneckim - o 302 osoby, w Gorzowie o 179 osób, a w powiecie żagańskim o 151. Nieznaczny wzrost dotknął tylko dwa powiaty - nowosolski o 65 osób oraz żarski o 10. Na blisko 1,3 tys. Lubuszan, liczba bezrobotnych kobiet zmniejszyła się o prawie 900. W powiatowych urzędach pracy zarejestrowało się także nieco mniej osób niż w lutym. Znacząco więcej wykreślono za to z ewidencji, bo aż 1,6 tys.

- Prace polowe idą pełną parą. Przynajmniej w naszym regionie - mówi Bogusław Pietrow, rolnik i wiceprezes Lubuskiej Izby Rolniczej. Nawożenia, wiosenne orki i spóźnione siewy - mimo że wiosna w tym roku przyszła późno, mamy szczyt prac polowych. Początek sezonu na roli odbił się pozytywnie na statystykach bezrobocia. Choć nie tylko rolnictwo pomogło. - Marzec i kwiecień to też wzrost zatrudnienia w leśnictwie i budownictwie. A latem dojdzie gastronomia i turystyka - podkreśla Małgorzata Kordoń, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze. Wynik jest typowy dla pory roku.

Wiosną niwelowany jest styczniowy wzrost bezrobocia. Na początku zeszłego roku (styczeń i luty) w Lubuskiem przybyło około 6 tys. osób bez pracy. Jednak już w kwietniu było ich o ponad 4 tys. mniej. W tym roku wzrost jest prawie taki sam. W marcu udało się zredukować bezrobocie o prawie 1,3 tys. osób. Jaki będzie kwiecień? - Wystarczył jeden słoneczny dzień, a drzwi w hurtowni się nie zamykały. Widać ożywienie - mówi nam jeden z budowlańców z Nowej Soli (prosił o anonimowość). Przedsiębiorca w trakcie sezonu daje pracę nawet 40 osobom. Zimą zazwyczaj utrzymuje dwóch, trzech pracowników.
Ruch na rynku pracy cieszy, ale M. Kordoń zaznacza, że kryzys jeszcze nie mija. Mamy ponad 65 tys. zarejestrowanych bezrobotnych. - To o 1.457 osób więcej, niż na koniec marca 2012 roku. Ale udaje się utrzymać względną stabilizację na rynku pracy. W dużej mierze dzięki wsparciu pieniędzmi z Funduszu Pracy - dodaje.

Stabilizację zagwarantowała kasa z ministerstwa, która pojawiła się w powiatowych urzędach już w styczniu, a nie jak w poprzednich latach w marcu i kwietniu. - Z Funduszu Pracy dostaliśmy 8 mln 230 tys. zł. Opłaciliśmy za nie choćby staże i prace interwencyjne - potwierdza kierowniczka urzędu pracy w Strzelcach Kraj. Marlena Płotecka. W powiecie strzelecko-drezdeneckim zanotowano najbardziej znaczący spadek bezrobocia - o 302 osoby. - Mamy nadzieję na kolejne pieniądze z rezerwy ministra. Mieliśmy lawinę wniosków o staże - dodaje Płotecka.

Jednak bezrobotnym, z którymi rozmawialiśmy we wtorek w Gorzowie, nie udzielił się statystyczny optymizm. - Od dwóch lat szukam pracy. Jakiejkolwiek - mówi 21-latek z jednej ze wsi. - Pracę sezonową? Można znaleźć, ale w Niemczech - stwierdza kolejny z mężczyzn.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska