Sala z kinem w Skwierzynie czeka na remont

SKWIERZYNA W mieście nie można organizować imprez

Wcześniej organizowano w tym miejscu liczne imprezy, zabawy, a nawet wyświetlano filmy. - Nie wiem dlaczego zamknęli. Przecież nikomu nic na głowę z sufitu nie spadło - zastanawia się kobieta, która mieszka w pobliżu ul. Teatralnej.

Grozi zawaleniem

Skwierzynianka wspomina, jak jeszcze wyświetlano w sali filmy. - O to kino, to sporo osób ma pretensję do miasta. Bo co tu u nas robić? Tylko do Gorzowa z dzieciakami można jechać na film - twierdzi mieszkanka. Młodzieży też brakuje miejsca w mieście, gdzie mogliby się spotkać czy wyjść wieczorem ze znajomymi. - Tu naprawdę nic się nie dzieje - wzrusza ramionami licealistka Marzena.

Zamknięta sala widowiskowa, to problem też dla samego ośrodka kultury. - Wszystkie cykliczne imprezy musimy teraz organizować w aulach szkół. Ze względu na brak miejsca nastawiamy się na mniejsze uroczystości - tłumaczy Maciej Zawidzki, dyrektor Ośrodka Kultury w Skwierzynie. Jak mówi, salę trzeba było zamknąć, bo z przeprowadzonej ekspertyzy wynika, że jej stan techniczny jest na tyle zły, że zagraża zawaleniem. - Może nic by się nie stało jeszcze przez wiele lat, ale różnie bywa - mówi M. Zawidzki.

Dyrektor Zawidzki ma nadzieję, że w przyszłym roku znajdą się pieniądze i uda się choć częściowo uruchomić salę widowiskową.
- Przygotowujemy projekt unijny, bo chcemy pozyskać pieniądze na kompleksowy remont sali widowiskowej razem z kinem - tłumaczy Małgorzata Kubiec, rzecznik prasowy burmistrza Skwierzyny.

Robią klub

M. Kubiec twierdzi, że remont tego XIX-wiecznego budynku wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. A takich najprawdopodobniej w przyszłorocznym budżecie nie będzie. - Nie chcemy, żeby to miejsce przestało istnieć. Dlatego staramy się o pieniądze z zewnątrz - wyjaśnia M. Kubiec.

Wkrótce jednak w Ośrodku Kultury może coś się zmienić. Trwają już prace przy urządzaniu klubu młodzieżowego. Ma on być w tej części budynku przy ul. Teatralnej, gdzie kiedyś funkcjonowała kawiarnia. Prace powinny się skończyć za około trzy tygodnie. - Na początek chcemy tam organizować w weekendy spotkania filmowe. A z czasem będzie to miejsce funkcjonowało jak typowy klub dla wszystkich. Tyle, że bezalkoholowy - zapowiada M. Zawidzki.

W tej chwili w ośrodku kultury prowadzone są jedynie zajęcia popołudniowe dla dzieci i młodzieży.