MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samoczynny hamulec bezrobocia

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
- Aktywność Lubuszan pod względem prowadzenia własnej działalności gospodarczej zawsze należała do najwyższych w kraju - mówi wicedyrektor lubuskiego urzędu statystycznego Krystyna Motyl. (fot. Michał Iwanowski)
- Aktywność Lubuszan pod względem prowadzenia własnej działalności gospodarczej zawsze należała do najwyższych w kraju - mówi wicedyrektor lubuskiego urzędu statystycznego Krystyna Motyl. (fot. Michał Iwanowski)
5.881 - tylu mieszkańców woj. lubuskiego zarejestrowało w tym roku działalność gospodarczą. To głównie zasługa funduszy unijnych, ale także... kryzysu na rynku pracy.

Z danych urzędu statystycznego od stycznia do września wynika, że najwięcej nowych przedsiębiorców przybyło nam wiosną (od kwietnia do czerwca), a także we wrześniu (patrz - wykres). Jak to się dzieje, że Lubuszanie decydują się pracować na własny rachunek? - Wprawdzie czasy kryzysu powodują ostrożność w podejmowaniu ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej, ale z drugiej strony ludzie, którzy tracą pracę na etatach, próbują swoich sił we własnym biznesie - uzasadnia wicedyrektor Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze Krystyna Motyl. - Jednak przede wszystkim w tym roku ogromną rolę w zakładaniu własnych firm mają fundusze unijne, które to ułatwiają. To specyficzny okres.

No właśnie. Z dotacji powiatowych urzędów pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej skorzystało w tym roku 1.364 Lubuszan (w tym 554 kobiety). Najwięcej w powiecie żarskim, najmniej w świebodzińskim (patrz - ramka). Przedsiębiorcy mogli się starać maksymalnie o 20 tys. zł na rozruch firmy. To pieniądze pochodzące z funduszu pracy oraz z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Jedną z takich osób był 44-letni Edward Dąbrowski spod Strzelec Krajeńskich. - Zostałem zwolniony z pracy i szukałem pomysłu na życie, a moją pasją zawsze było rzeźbiarstwo - mówi pan Edward. - Udało mi się dostać dotację z urzędu pracy, kupiłem samochód i dłuto i od maja ruszyła moja firma. Nie było łatwo, ale już wychodzę na prostą.

- Średnia dotacja na osobę wyniosła 15 tys. zł - informuje rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy Małgorzata Kordoń. - Ale oprócz tego na rozpoczęcie działalności gospodarczej można ubiegać się z innych programów unijnych, dlatego szacujemy, że łącznie do końca roku z dotacji na rozruch firmy skorzysta ok. 2 tys. osób.

To spory wzrost, bo w 2008 r. z takich dotacji skorzystało 1.588 osób. Dlaczego tak się dzieje? Najpewniej powodem jest... bezrobocie, a co za tym idzie - mniejsze szanse na zatrudnienie na umowę o pracę. - U nas bezrobocie wzrosło w ciągu roku z 4,5 tys. do ponad 7 tys. osób - ubolewa szefowa Powiatowego Urzędu pracy w Nowej Soli Elżbieta Ściopko-Moszkowicz. - Powodem jest recesja w krajach zachodnich, skąd wraca spora część naszej emigracji zarobkowej. Ci ludzie teraz rejestrują się u nas.

Ale nie wszyscy. - Ludzie wracający z emigracji, to zwykle osoby z pewnym kapitałem i doświadczeniem, więc oni najczęściej rejestrują działalność gospodarczą - podkreśla dyrektor Motyl.

Tym samym zagrożenie bezrobociem wpływa na wzrost liczby mikroprzedsiębiorców, a wzrost osób prowadzących działalność gospodarczą powstrzymuje wzrost bezrobocia. Niektórzy nazywają to zjawisko „samoczynnym hamulcem bezrobocia”.

Efekty już widać. Niedawno opublikowano dane resortu pracy, z których wynika, że wzrost stopy bezrobocia odnotowano w trzynastu województwach, najsilniejszy w woj. zachodniopomorskim. Jedynie w woj. lubuskim stopa bezrobocia w październiku w porównaniu do września, nie uległa zmianie.

Statystyków to jednak nie dziwi. - Od początku transformacji ustrojowej, mieszkańcy polsko-niemieckiego pogranicza zawsze charakteryzowali się większą aktywnością gospodarczą, niż gdzie indziej - podkreśla dyrektor Motyl. - Średnia osób działających na własny rachunek, w przeliczeniu na 1.000 mieszkańców zawsze należała u nas do najwyższych w kraju. To się nie zmienia. Widać więc, że ogromny potencjał drzemie w naszych mieszkańcach i żaden kryzys ludzi nie załamuje.

 

Jak rosła liczba rejestrujących się mikroprzedsiębiorców w 2009 r. w woj. lubuskim

styczeń - 630

luty - 1.160

marzec - 1.787

kwiecień - 2.510

maj - 3.250

czerwiec - 3.986

lipiec - 4.611

sierpień - 5.179

wrzesień - 5.881

Gdzie i ile rozdzielono w 2009 r. dotacji na rozruch działalności gospodarczej

* powiat żarski - 228

* powiat strzelecko-drezdenecki - 144

* miasto Gorzów - 133

* powiat krośnieński - 126

* powiat sulęciński - 110

* powiat międzyrzecki - 105

* powiat żagański - 89

* powiat nowosolski - 83

* powiat wschowski - 82

* powiat słubicki - 81

* miasto Zielona Góra - 54

* powiat gorzowski - 54

* powiat zielonogórski - 45

* powiat świebodziński - 12

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska