Sezon na remonty

Do sądu trafił kolejny wniosek o upadłość zielonogórskiej firmy budowlanej Limex. Spółka ta nie jest w stanie spłacać ok. 3 mln zł długów. To już kolejny lubuski zakład tej branży, który nie może utrzymać się na rynku.
W ub. r. upadła inna znana spółka Inter Inbud. Pozostawiła po sobie ok. 10 mln zł długów. W tym roku upadł już Komunalnik . Bankructwo niedawnych liderów budowlanych oznacza kłopoty nie tylko ludzi, którzy do niedawna tam pracowali ale i wielu innych zakładów: podwykonawców i dostawców materiałów.

Sezon na remonty

Gdy duże firmy przeżywają kryzys, z sezonowego wzrostu liczby klientów korzystają małe zakłady. Wiele osób w lipcu i sierpniu wykorzystuje urlop na remont lub budowę domu. W tym roku dodatkowym argumentem za tego typu pracami jest zapowiedź wzrostu do 22 proc. podatku VAT na materiały i usługi budowlane.
- Lipiec w naszej branży jest tradycyjnie dobry. Jednak jeżeli porównam wyniki z tego samego okresu w ub. r., w tym obroty były o ok. 30 proc. większe. To rekordowy miesiąc w czasie 13 lat istnienia firmy. - mówi Wiesław Prażmowski, dyrektor gorzowskiej firmy HMB. - Nie wiem tylko, czy jest to zasługa zapowiedzi wprowadzenia większego VAT-u. Pamięta o tym tylko co czwarty klient. Myślę, że w dużej mierze jest to wynik kłopotów z uzyskaniem pozwoleń na budowę domu lub remont. Więcej osób dostało stosowne dokumenty w połowie roku.
Szef innej lubuskiej firmy budowlanej powiedział ,,GL'', że zapowiedź wprowadzenie 22 proc. VAT-u miała jednak duży wpływ na obroty jego firmy. Wielu klientów kupowało materiały budowlane nawet jeżeli nie planowali szybkiego rozpoczęcia budowy. Złożyli towar na placu z myślą, że wykorzystają go gdy będą mieli więcej pieniędzy, a ceny materiałów już podskoczą.

Koniec roku

22 proc. VAT na materiały i usługi budowlane prawdopodobnie zostanie wprowadzony w maju przyszłego roku. Jednak zdaniem Szefa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Marka Bryksa - nabywcy mieszkań nie powinni odczuć tej zmiany, gdyż VAT na mieszkania będzie wynosił 7 proc.
- Urząd Mieszkalnictwa przygotował projekt ustawy, który zyskał już akceptację kierownictwa ministerstwa infrastruktury i został złożony do konsultacji ministra finansów. Ministerstwo Finansów podziela pogląd, że stawka VAT pomiędzy 7 a 22 proc. powinna być inwestorom indywidualnym zwracana - powiedział M. Bryx.
Mimo tych zapewnień handlowcy i małe firmy budowlane spodziewają się, że koniec tego roku może być gorący.
- Obawiam się, że wtedy ludzie się obudzą i będą chcieli skorzystać jeszcze z ulgi budowlanej i uciec przed VAT-em. Teraz nie ma jeszcze tak wielu klientów. To sama mówią podwykonawcy, z którymi współpracujemy - powiedziała Renata Dąbrowska z firmy Pokrycia Dachowe.

Mało do wydania

Sezonowy wzrost liczby zleceń budowlanych omija jednak duże firmy. To może pogłębić zakłady jeszcze funkcjonujące na rynku.
- Widać wyraźny spadek dużych inwestycji - mówi Piotr Sokołowski z firmy CeMBe. - Z osób, które było na to stać domy już zbudowali. Dlatego nie widać większego ożywienia na rynku. Drobnych klientów o tej porze zawsze było dużo. Im mniej ludzie mają do wydania, tym mniejszą wagę przywiązują do perspektywy wzrostu VAT-u.
Podobnie myśli Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców-Producentów Materiałów dla Budownictwa - jego zdaniem wysoki VAT może doprowadzić do wzrostu udziału tzw. szarej strefy, a zatem wzrostu udziału na rynku producentów niesolidnych, dostarczających kiepskie materiały. Zmniejszy się przy tym liczba przedsiębiorstw budowlanych płacących VAT.