Krzysztof od paru lat pracował w Anglii. Do domu przyjechał w styczniu na urlop.
- Nic nie wskazywało na to, że może dojść do takiej tragedii. Co prawda brat leczył się na nadciśnienie, ale czuł się dobrze. Również tego dnia… - mówi siostra.
I opowiada, co się wydarzyło: - Ja byłam w pracy. Brat zasłabł w domu. Na szczęście była z nim nasza mama i zadzwoniła po pogotowie. W słubickim szpitalu dowiedzieliśmy się, że to był udaru krwotocznego i sytuacja jest na tyle poważna, że trzeba natychmiast przetransportować go do szpitala w Zielonej Górze.
Leżał w śpiączce
W zielonogórskim szpitalu stwierdzono u niego kardiomiopatię (to nieprawidłowość w obrębie mięśnia sercowego) z cechami niewydolności krążenia. Po wylewie przez półtora miesiąca leżał w śpiączce na oddziale intensywnej terapii. Lekarze nie dawali już nadziei. On jednak bardzo chciał żyć i po wybudzeniu się szybko wracał do sił.
Już miał wychodzić do domu, kiedy doszło do kolejnego wylewu. - Tata wziął go na wózek i jechali do kaplicy szpitalnej, żeby się pomodlić. Przy windach Krzysiek poczuł się źle i chciał wracać do łóżka - opowiada pani Katarzyna. - Tata go odwiózł i wtedy się zaczęło... Słabł coraz bardziej, później stracił przytomność.
Rodzeństwo zrobi wszystko, żeby na rzecz Krzysztofa zebrać jak najwięcej pieniędzy, ale to i tak będzie za mało, żeby umożliwić rehabilitację w najlepszym ośrodku. Dlatego jest potrzebna pomoc. - Teraz czeka go najtrudniejsza walka w jego życiu. Walka, którą bez wsparcia ciężko będzie wygrać - mówi siostra Krzysztofa.
Kolejny turniej dla Krzyśka
Pierwszy turniej charytatywny dla Krzysztofa odbył się w ubiegłym roku, w sierpniu. Kolejny czeka nas 28 marca. O godzinie 10.00 na hali sportowej w Szkole Podstawowej nr 1. rywalizować będzie ze sobą 18 drużyn: dzieci do lat 12 (6 drużyn) i dorośli (12 drużyn). Wpisowe dla tych pierwszych wynosi 50 złotych od drużyny, dla starszych 150 zł. W każdej drużynie ma być 10 osób.
Jeśli chcesz wziąć udział w turnieju, wystarczy, że skompletujesz drużynę i zadzwonisz pod numer: 531 464 868.
Zagrajmy razem dla Krzyśka!
ZOBACZ TEŻ:
PRZYKRY WIDOK W SŁUBICACH. ŚMIECI SĄ WSZĘDZIE, A WAŁY WYGLĄDAJĄ JAK WYSYPISKO
MŁODY SŁUBICZANIN ZADEBIUTOWAŁ NA ZAWODACH KULTURYSTYCZNYCH
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?