Od pożaru dworca minęło półtora roku, ale kolej nie wyremontowała jeszcze spalonego dachu. - To skandal, że kolej nic nie robi z tym budynkiem - denerwuje się Monika Michalak.
Mieszkańcy są oburzeni biernością kolei. Zgodnie podkreślają, że zrujnowana stacja szpeci miasto. - Wygląda, jak po nalocie latających fortec. Wycieczki Niemców robią sobie tam zdjęcia ze spalonym budynkiem w tle. A my odwracamy oczy i czerwienimy się ze wstydu - mówi mężczyzna w podeszłym wieku.
Kilka miesięcy temu pracownicy PKP w Poznaniu zapowiadali, że dach zostanie wyremontowany do listopada. Dlaczego więc tego nie zrobiono? -
Ogłosiliśmy cztery przetargi, zgłosiło się nawet kilku chętnych, jednak ich oferty przekraczały kwotę zaplanowaną przez nas na te prace - mówi Alina Stachowiak z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Poznaniu.
Ratują w internecie
Zaraz po pożarze kolej chciała rozebrać budynek, ale nie zgodził się na to wojewódzki konserwator zabytków. Budynek z 1885 r. to objęty ścisłą ochroną zabytek. Ale tylko na papierze. - Ale co z tego, skoro nikogo nie martwi, że zaczyna się rozsypywać - mówi jeden z Czytelników.
Na portalu internetowym Nasza klasa działacze lokalnego klubu miłośników kolei założyli nawet nietypową ,,klasę'' o nazwie ,,Ratujmy dworzec, przyłącz się i Ty'', do której przyłączyło się już 511 osób. Moderator pisze tam m.in. ,,Naszą akcją chcemy zainteresować lokalną prasę jak również mieszkańców Międzyrzecza. A wszystko po to, by międzyrzecki dworzec nie podzielił losu stojącego kiedyś obok niego magazynu, który został wyburzony po pożarze''.
W holu działa jeszcze kasa, są ławki, ale podróżni wolą czekać na szynobusy na peronach. - Hol wygląda okropnie. Sufit i ściany szpecą zacieki, odpada już tynk. Aż trudno uwierzyć, że kolej dopuściła do takiej ruiny i nic nie robi - komentuje Marian Kaczmarek.
Jest chętny na dzierżawę
Co dalej z budynkiem? Rzeczywiście ma się rozpaść? - W poniedziałek jestem umówiona na spotkanie z osobą, która chce wziąć budynek w dzierżawę - mówi A. Stachowiak.
A co będzie, jeśli negocjacje zakończą się fiaskiem? A. Stachowiak zapewnia, że budynek zostanie jednak wyremontowany. I to jeszcze w tym roku. - Jeśli nie uda się go wydzierżawić, to wiosną ruszy remont. Materiały budowlane staniały, zatem mam nadzieję, że uda się wreszcie wyłonić wykonawcę - zapowiada.
Po odbudowaniu dachu kolej zamierza sprzedać budynek. A. Stachowiak zastrzega jednak, że ze sprzedaży wyłączony zostanie hol z kasą. - Obiekt wyśmienicie się nadaje na restaurację, czy hotel - zaznacza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?