Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawca sześciu podpaleń został złapany przez policję. Grasował na terenie Stargardu Gubińskiego [ZDJĘCIA, WIDEO]

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Sześć pożarów doprowadziło do wielu zniszczeń. Straty szacowane są na kwotę około 380 tys. zł
Sześć pożarów doprowadziło do wielu zniszczeń. Straty szacowane są na kwotę około 380 tys. zł Policja Lubuska
Seryjny podpalacz grasował na terenie Stargardu Gubińskiego od jakiegoś czasu. Spowodował w sumie sześć pożarów na terenie wsi. Policja zdołała schwytać sprawcę.

Nad sprawą pracowali kryminalni z gubińskiego komisariatu, którzy w wyniku podjętych działań, zdobywali informacje i materiał dowodowy na temat osoby odpowiedzialnej za te zdarzenia. Ich praca przełożyła się na zatrzymanie 31-latka, który w rozmowie z policjantami przyznał się do podpaleń. Straty szacowane są na kwotę przeszło 380 tys. zł.

- W poniedziałek (23 lipca) do policyjnego aresztu trafił 31-letni mężczyzna podejrzewany o serię podpaleń, do których doszło od 11 - 21 lipca na terenie Stargardu Gubińskiego - informuje rzecznik powiatowej komendy policji w Krośnie Odrza¬ńskim, Justyna Kulka.

Co ciekawe, jak przekazuje policja, nie było żadnych zawiadomień o przestępstwie, chociaż doszło do kilku podejrzanych pożarów.

- Jednak policjanci Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Gubinie wiedzieli o zaistniałych zdarzeniach i pracowali nad wykryciem sprawcy - mówi J. Kulka.

Przeprowadzone oględziny z udziałem biegłego do spraw pożarnictwa wykazały, że doszło do podpaleń. W wyniku pożarów zniszczeniu uległy pomieszczenia gospodarcze, w których składowana była słoma. Straty szacowane są na kwotę przeszło 380 tysięcy złotych.

- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów. - informuje rzecznik lokalnej policji. - Za zniszczenie mienia o znacznej wartości grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

W ostatni wtorek (24 lipca) sprawca został doprowadzony do prokuratury rejonowej w Krośnie Odrzańskim. Tam też prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec 31-latka tymczasowego aresztowania. To, czy mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie, będzie zależało od decyzji sądu.

Dlaczego mężczyzna podpalał pomieszczenia gospodarcze? Z nieoficjalnych informacji wynika, że... sprawca lubił patrzeć, jak coś się pali. Za każdym razem, kiedy dochodziło do pożaru, miał być w pobliżu z aparatem i dokumentować, to co się działo.

Sześć pożarów doprowadziło do wielu zniszczeń. Straty szacowane są na kwotę około 380 tys. zł

Sprawca sześciu podpaleń został złapany przez policję. Graso...

Jeśli nieoficjalne informacje są prawdziwe, to do bliźniaczej sytuacji doszło kilka lat temu na terenie gminy Maszewo. W niewielkiej wsi Miłów ktoś podpalił kilka stodół oraz kurnik. Mieszkańcy obawiali się, że jak zabraknie budynków typowo gospodarczych, to podpalacz weźmie się za te mieszkalne. Tylko, że tam sprawa ciągnęła się latami. Do pierwszego pożaru zakwalifikowanego jako podpalenie doszło w okolicach 2008 roku. Później do kolejnych podpaleń dochodziło w różnych odstępach czasu. Kiedy mieszkańcom wydawało się, że to już koniec strasznych wydarzeń i nie muszą się bać o swój dobytek, wtedy dochodziło do następnego podpalenia.

Wtedy też podobnie wyglądał schemat każdego zdarzenia. Gdzie się nie pojawił pożar, w okolicy zawsze można było zobaczyć młodego mężczyznę, który przyglądał się jak strażacy walczą z ogniem. W pewnym momencie część mieszkańców gminy nie wytrzymała i doszło do pobicia domniemanego sprawcy. Jak sprawa się zakończyła? Na pewno nie tak jak w przypadku Stargardu Gubińskiego. W kwietniu 2015 roku zatwierdzone zostało postanowienie prokuratora o umorzeniu sprawy z powodu niewykrycia sprawcy. To właśnie wtedy zbuntowała się grupa mieszkańców z Miłowa, która sama chciała wymierzyć sprawiedliwość. Od tamtej pory na terenie tamtej wsi nie doszło do podpalenia.

O tej sprawie pisaliśmy w artykule: Cała wieś się boi, że pójdzie z dymem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska