Do zdarzenia doszło w centrum miasta. Przebieg napaści i zachowanie sprawców dokładnie zarejestrowała kamera systemu monitorującego. Sprzęt jest obsługiwany z siedziby gorzowskiej policji.
To właśnie operator policyjnego monitoringu podał szybki sygnał do radiowozów, że przy ul. Jagiełły jest bity i kopany młody człowiek. Bandyci zaatakowali 19-letniego gorzowianina. Zabrali mu telefon komórkowy i portfel.
W ciągu niecałych dwóch minut na miejsce przyjechały trzy radiowozy. Dwaj sprawcy zostali zatrzymani naprzeciw budynku łaźni. Trzeci u wylotu ul. Dąbrowskiego. Czwarty z napastników wpadł po ucieczce pomiędzy budynkami koło klubu Pod Filarami.
Cała czwórka to osoby nieletnie. Trzech z zatrzymanych ma lat 16, czwarty jest 15-latkiem. Policja informuje, że grupa wyrostków kilka godzin przed incydentem opuściła siedzibę gorzowskiego pogotowia opiekuńczego.
W ośrodku przebywali na podstawie decyzji sądu rodzinnego. Powodem był udział we wcześniejszych rozbojach i pobiciach. Z policyjnych ustaleń wynika, że zatrzymani prawdopodobnie w ostatnią sobotę dokonali jeszcze dwóch podobnych przestępstw.
Rozboje miały miejsce w pobliżu ul. Orląt Lwowskich i Parku Róż. Tam chuligani także działali w ustalony sposób. Wspólnie typowali ofiarę, a następnie podchodząc bliżej, atakowali z kilku stron. Policjanci z wydziału ds. nieletnich i patologii gorzowskiej komendy wyjaśniają szczegóły tych wydarzeń i ustalają pokrzywdzonych.
Po zebraniu wszystkich dowodów sprawę rozpatrzy sąd zajmujący się przestępstwami popełnianymi przez nieletnich. I podejmie decyzję o dalszych losach sprawców napaści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?