Starosta Myśliborza postawił na inwestycje

To duże przedsięwzięcie. Wartość projektu wynosi prawie 5,7 mln zł. Udało się na to pozyskać ponad 1,7 mln dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. - Inwestycja jest realizowana wspólnie z gminą Barlinek, droga ta daje początek obwodnicy w mieście i pozwoli odciążyć centrum - zaznacza A. Potyra.
Zaraz potem na liście dokonań myśliborskiego starosty jest przebudowa mostu na rzece Myśli w Zarzeczu. Powiat uzyskał z zewnątrz prawie 388 tys. zł, przy koszcie całkowitym prawie 488 tys. zł. - W tym roku zostaną wyremontowane dwie kolejne przeprawy na tej rzece w Namyślinie.

Kasa w oświatę i sport

W czasie kadencji A. Potyry Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Myśliborzu doczekał się termomodernizacji głównego budynku i sali sportowej. Tę inwestycję za blisko 480 tys. zł wsparł sumą prawie 360 tys. zł Zintegrowany Program Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. - Termomodernizacja została zakończona na przełomie maja i czerwca zeszłego roku - mówił nam wczoraj dyrektor ZSP nr 2 w Myśliborzu Andrzej Błażejewski. - Oprócz docieplenia ścian, była wymiana dachu, okien i drzwi, a także wymiana instalacji centralnego ogrzewania - wylicza A. Błażejewski.
W powiecie powstały też trzy "orliki". Nowe boiska zostały zbudowane przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Myśliborzu oraz przy ZSP nr 1 w Barlinku i ZSP nr 1 w Dębnie. Wartość tych trzech inwestycji to ponad 3,7 mln zł, w tym prawie 2 mln zł pochodziły z Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz budżetu województwa zachodniopomorskiego. Dołożyły się gminy: Myślibórz, Dębno i Barlinek dały łącznie 827 tys. zł, a 832 tys. zł stanowił wkład powiatu w te inwestycje. - Włączenie do tych inwestycji gmin, pozwoliło i nam, i im obniżyć koszty budowy tych "orlików" - podkreśla A. Potyra.

Starostwo w jednym miejscu

Starosta wymienia też trwającą już adaptację budynku bursy przy ul. Północnej. - W niedalekiej przyszłości to będzie główna siedziba powiatu i nasza wizytówka - podkreślał A. Potyra. Rozrzucone dotąd w kilku budynkach wydziały będą w jednym miejscu. Inwestycja ma kosztować około 11 mln. zł i jest podzielona na etapy. Powiat liczy, że uda się zdobyć na to przedsięwzięcie zewnętrzne pieniądze. Pierwszy do dawnej bursy ma się przeprowadzić wydział komunikacji, tam też znajdzie siedzibę Powiatowy Urząd Pracy.

Trzeba połączyć szpitale

Na pytanie, czego nie udało się zrobić, starostwa odpowiada, że organizacyjnie połączyć powiatowe szpitale w Barlinku i w Debnie w lecznicę pod jedna dyrekcją. - Jest silny opór społeczności dębniańskiej. Ponieważ ja jestem z Barlinka, mieszkańcy Dębna, boją się, że zlikwiduję szpital w ich mieście, a ja nigdy nie miałem takiego zamiaru - podkreślał A. Potyra. Dodał, że przecież obie lecznice są konieczne, bo dzieli je odległość 70 km.

Wielu mieszkańców powiatu za złe ma staroście, że nie odwołał z funkcji dyrektora szpitala w Dębnie lekarza, skazanego za wystawianie lewych zwolnień lekarskich oraz sfabrykowanie dokumentacji medycznej dla adwokata, który chciał uniknąć odpowiedzialności karnej. Chirurg dostał karę 3,5 roku więzienia w zawieszeniu na 7 lat. - Ale nie dostał zakazu zajmowania stanowisk - tłumaczył A. Potyra. Mimo to, złożyłem wniosek do zarządu powiatu o odwołanie dyrektora, jednak tylko ja byłem za tym - twierdził starosta. Mówił, że dwóch członków zarządu się sprzeciwiło, a dwóch wstrzymało się od głosu. - Jestem przekonany, że ten temat wróci - dodał A. Potyra.