Wczoraj rano na budynkach straży pożarnej w całym myśliborskim pojawiły się transparenty i flagi związkowe. Strażacy sprzeciwiają się odwołaniu komendanta powiatowego. Uważają też, że lekceważy ich komendant wojewódzki.
Od 1 kwietnia Artur Woroch przestanie być komendantem powiatowym Państwowej Straży Pożarnej w Myśliborzu. Odwołał go Marek Kowalski, komendant wojewódzki w Szczecinie. Związkowców zaskoczyła ta decyzja. We wtorek zaprosili do Myśliborza komendanta wojewódzkiego. Jednak na spotkanie ze starostą, burmistrzami i wójtami z powiatu oraz ze związkowcami komendant wojewódzki nie przyjechał. Nikogo też nie przysłał w zastępstwie.
Cięcia w Dębnie
Takim postępowaniem szefa poczuł się zlekceważony Związek Zawodowy Strażaków Florian. Dlatego postanowił przeprowadzić akcję protestacyjną. Zaczęła się wczoraj. Ma potrwać do niedzieli. Jest ona - jak to określił Mirosław Gałuszka, przewodniczący związku - sygnałem niezadowolenia załogi z postępowania komendanta wojewódzkiego.
- Nie wyznaczył on następcy odwołanego komendanta, poza tym nie ma on swojego zastępcy. Komenda Powiatowa może zatem od kwietnia zostać bez kierownictwa - niepokoi się Dariusz Kmita, wiceprzewodniczący związku.
Dębnowscy strażacy są zaniepokojeni również tym, że od marca nie ma już Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej, a tylko Posterunek. I że zabrano im już dwa etaty, a stracić mają kolejne.
- Wyjeżdżamy coraz częściej do pożarów i wypadków drogowych, zagrożenie rośnie z powodu odwiertów ropy i gazu w gminie, a tymczasem obniża się rangę naszej straży. To niezrozumiała decyzja komendanta wojewódzkiego - dodaje wiceprzewodniczący Kmita.
Strażacy słyszeli, że oficjalnymi powodami odwołania A. Worocha mają być niezbyt skuteczne starania o pozyskanie pieniędzy na zakup sprzętu, m.in. w starostwie i gminach. A także utrata zaufania. Nieoficjalnie mówi się o tym, że Woroch został ukarany za to, że zbyt uparcie bronił myśliborskich strażaków przed zwolnieniami.
Komendant Woroch nie chciał wczoraj komentować tych informacji. Nieosiągalni dla nas byli też komendant wojewódzki straży i jego rzeczniczka.
Chcą głowy komendanta
Zaniepokojenie restrukturyzacją komendy w Myśliborzu i obniżeniem rangi jednostki w Dębnie wyraziły wczoraj władze gminy Dębno. Przewodnicząca Rady Miejskiej Helena Sługocka i burmistrz Piotr Downar wysłali pismo do ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka. Ich zdaniem komendant wojewódzki w Szczecinie swoimi decyzjami obniża sprawność strażaków w powiecie. Dlatego zwrócili się do ministra ,,o rozważenie decyzji w sprawie zdymisjonowania zachodniopomorskiego komendanta’’.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?