1/7
Za to nikt mandatu nie dostał...
2/7
Tak we wtorek wyglądała altana śmietnikowa przy ul. Armii Krajowej.
Odpady gabarytowe to cały czas ogromny problem w Gorzowie.
3/7
Stare wersalki, fotele czy drzwi widać także przy ul. Kutrzeby. Zdaniem prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka nagłe nagromadzenie podobnych odpadów to efekt ,,czyszczenia" garaży, piwnic i składzików przez gorzowian, którzy postanowili pozbyć się ,,gabarytów" zanim w życie weszła śmieciowa rewolucja, czyli przed 24 września.
4/7
W efekcie dzikie składowiska niepotrzebnych mebli i sprzętów domowych do dziś można spotkać niemal na każdym osiedlu. Najwięcej jest ich na blokowiskach Górczyna.