Tak będzie wyglądał gorzowski MCK (zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Zaczynam oficjalne lobbowanie na rzecz remontu Miejskiego Centrum Kultury - powiedziała na rozpoczęciu konferencji Ewa Hornik, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury. Chwilę po niej architekt Leszek Horodyski dobitnie wytłumaczył, że jeśli budynek nie doczeka się remontu, grozi mu katastrofa budowlana.

Ściany się rozchodzą

MCK przy ul. Drzymały to budynek z końca XIX wieku. Pierwotnie mieściła się tu kawiarnia Tivoli. Po wojnie był to klub należący do Zakładów Włókien Chemicznych Stilon. Od 15 lat ma tu swoją siedzibę Miejskie Centrum Kultury.

- Remont tego budynku jest konieczny. Już zaczęły się rozwarstwiać ściany. Poza tym zaczynają się rozchodzić i trzeba będzie je spinać klamrami - tłumaczył Leszek Horodyski.

Nie trzeba być fachowcem, żeby zobaczyć, że budynek naprawdę potrzebuje przebudowy.

Z windami i nie tylko

Koncepcja przebudowy zakłada, że obecny budyneczek biurowy zostanie przyłączony do gmachy głównego. Z drugiej strony stanie identyczna budowla. Projekt zakłada przebudowę wejścia do klubu Magnat. Modernizacji doczekają się zaplecza klubu i sanitariaty.

Na poziomie sali koncertowej powstaną nowe garderoby, zmianie ulegnie zaplecze sceny. Architekt przewidział też windę dla przewożenia muzyków oraz osób na wózkach. Sama sala zostanie odświeżona i unowocześniona, ale nie ma potrzeby jej przebudowywać. remontu i modernizacji doczeka się też sala prób dla orkiestry.

W całym budynku zmienione będą podłogi, stolarka okienna i drzwiowa. - To ma być ośrodek kultury, a nie prowincjonalny dom - mówił architekt.

Całkowitej odnowy doczeka się też można zniszczona elewacja. Budynek zostanie ocieplony i pomalowany na kolor ecru.

Poszukamy pieniędzy

Za kompleksową koncepcją MCK zapłaciło 235 tys. zł. 100 tys. zł to był grant ministerstwa kultury, resztę wyłożyło miasto.

Wczoraj jednak nikt nie umiał powiedzieć, kiedy i z jakich pieniędzy zacznie się remont. - Na pewno będziemy szukać jakichś zewnętrznych źródeł - mówi wiecprezydent Zofia Bednarz. Tłumaczy, że najważniejsze jest, aby pokończy to, co już zostało zaczęte, a więc Centrum Edukacji Artystycznej i ruszający we wrześniu remont amfiteatru.