Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz rośnie tu zboże, ale za dwa lata będą groby

(ad)
Dziś na cmentarzu w Strzelcach jest pochowanych 6 tys. osób.
Dziś na cmentarzu w Strzelcach jest pochowanych 6 tys. osób. Archiwum "GL"
Za dwa lata miejsca na cmentarzu w Strzelcach będzie już naprawdę mało. Ale to nie problem, bo właśnie wtedy budowany będzie nowy. Wstępna koncepcja już jest.

Miejsce nowego cmentarza to obecne pole na końcu ulicy Poznańskiej. Projektowanie jego infrastruktury jest na etapie końcowym, już w kwietniu wyłoniono wykonawcę tego projektu. Opracowywane są drogi dojazdowe do cmentarza, oświetlenie, kanalizacja sanitarna i deszczowa. Będzie gotowy z końcem grudnia, a od nowego roku rozpocznie się projektowanie samej cmentarnej działki, czyli m.in. kaplicy, domu pogrzebowego, kwater, zieleni. To - jak planują urzędnicy - potrwa kolejny rok, zatem w 2015 r., gdy wszystko będzie już zaprojektowane, ruszy budowa nowego cmentarza.

Jest już gotowa wstępna koncepcja nowej nekropolii. 4,5 hektara (teraz jest tam pole, teren należy do miasta, jest dzierżawiony) zostanie podzielone na dziesięć głównych kwater, a w nich będą miejsca na pojedyncze groby - 9,9 tys. mkw, na groby rodzinne - 700 mkw i na urny - 400 mkw. - Szacujemy, że miejsc na nowym cmentarzu wystarczy na kilkadziesiąt lat - mówi Władysław Dajczak, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Strzelcach, które administruje cmentarzem.

Cały teren ma być zielony, z drzewami, krzewami, pełen trawników. W sumie tereny zielone zajmą 11 tys. mkw. Zostanie zbudowany dom pogrzebowy, z kaplicą i zapleczem sanitarnym. Według wstępnej koncepcji budynek miałby mieć 1,3 tys. mkw, ale ten plan może ulec zmianie podczas projektowania cmentarza. Natomiast przed samą bramą powstanie parking na 265 samochodów.

Teren nowej nekropolii będzie większy od starego cmentarza o prawie hektar. Na tym starym (poniemieckim, chowano na nim jeszcze w XIX w.) jest dziś pochowanych około 6 tys. osób. Rocznie chowanych jest tu 120-130 zmarłych. - Miejsca na kolejne groby może brakować za mniej więcej dwa lata - twierdzi Dajczak.

Nowy cmentarz to inwestycja milionowa. Miasto nie będzie w stanie pokryć wszystkich kosztów budowy cmentarza, będzie więc szukać sposobów na pozyskanie funduszy. Jednym z pomysłów jest budowa cmentarza na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego, ale nad sprawą finansów miasto pochyli się w następnym roku, gdy cmentarz będzie projektowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska