- Dziś około siódmej rano przez byłe przejście graniczne w Świecku przejechał ciężarowy man, zamiast zatrzymać się do kontroli przyspieszył i zaczął uciekać - informuje mł. chor. Anna Galon, rzecznik komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Patrol zaczął pościg. Man uciekał drogą pod Świeckiem. Jechał za szybko. Na śliskiej nawierzchni kierowca zjechał na lewy pas. Wtedy wyskoczył z pojazdu. Man wyleciał z drogi i uderzył w drzewo.
Kierowca uciekał pieszo przez las. Tam został złapany przez funkcjonariuszy straży granicznej. Po sprawdzeniu okazało się, że pojazd został skradziony w Niemczech.
Czytaj też Pościg, jak w gangsterskim filmie. Autostopowicze błagali kierowcę, by ich wypuścił
To kolejny przypadek pościgu za skradzionym samochodem. Tydzień temu volkswagen sharan pędził przez centrum Słubic i okoliczne wioski. Nie zwracał uwagi na przechodniów i stojące czy jadące samochody. Wjeżdżał na chodnik.
Tydzień wcześniej straż graniczna ścigała volkswagena caravellę, który ucieczkę skończył wisząc na poboczu drogi.
Pogranicznicy zatrzymali również kierowcę kradzionego motocykla, który szarżował uciekając przed kontrolą funkcjonariuszy niemieckiej policji.
Pod koniec sierpnia rozpędzona betoniarka niszczyła słupki na modernizowanej drodze ze Świecka do Poznania. Wszystkie pojazdy były kradzione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
