Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłum nastolatek szalał na koncercie Kamila Bednarka w Żarach. Dziś drugi koncert finalisty "Mam Talent" w pubie Max

(alucz)
Kamil zrobił w sobotę prawdziwą furorę, przejście przez tłum jego fanek było ryzykowne, ale nie niemożliwe.
Przejście Kamila przez tłum nastolatek było ryzykowne, ale udało się.
Przejście Kamila przez tłum nastolatek było ryzykowne, ale udało się. fot. Aleksandra Łuczyńska

Przejście Kamila przez tłum nastolatek było ryzykowne, ale udało się.
(fot. fot. Aleksandra Łuczyńska)

Sobotni koncert zaczął się o 20.00, ale już o 17.30 wejście do pubu Max graniczyło z cudem. Dostępu do sceny dzielnie bronił tłum rozentuzjazmowanych fanek Kamila, które cierpliwie czekały na swojego idola. - Muszę, muszę go zobaczyć. On jest cudowny, kochamy go. Jak się dowiedziałam, że dzisiaj gra w Żarach to było cudowne - mówi uradowana Ula, która na koncert przyjechała z Żagania. Takich jak ona było w pubie kilkaset.

- Czegoś takiego jeszcze nie widziałem, to kosmos - mówił Łukasz Matyjasek, syn właścicieli pubu, który pilnował, aby żadna z nastolatek nie weszła do sali, w której Kamil ze swoim zespołem przygotowywał się do występu. Kiedy w końcu Kamil miał przejść przez tłum, do dziennikarzy rzucił tylko ze śmiechem: - Zobaczycie, co się będzie teraz działo.
No i działo się, widok gwiazdy programu "Mam Talent" wśród nastolatek wywołał szał. Aż trudno uwierzyć, że Kamil przez tłum przeszedł bez szwanku, kompletnie ubrany.

- Gdyby na ten koncert przyszedł Rubik, padłby z zazdrości, że takie mamy chórki - krzyczał ze sceny Kamil Bednarek, który był zachwycony żarską publicznością. I nie ma się co dziwić, na koncert przyszło ok. 300 osób i wszyscy znali teksty piosenek z najnowszej płyty Kamila i jego zespołu StarGuardMuffin. Płyta nosi tytuł "Szanuj..." i jest jednym z najlepiej sprzedawanych krążków w kraju.

- A jeszcze w lutym, kiedy ten chłopak występował u nas w pubie, na jego koncert przyszła garstka osób, nikt go nie znał. Bilety sprzedawaliśmy po 10 złotych, ale prawie nikogo nie interesowała taka muzyka - mówi Bożena Matyjasek, właścicielka lokalu.
- Cieszę się, że dzięki mojemu występowi w "Mam Talent" reggae stało się popularne w Polsce - wyznał Kamil.

Po StarGuardMuffin na scenie wystąpił żarski zespół Las Melinas grający muzykę ska. - Gdyby oni poszli do takiego programu jak "Mam Talent", mieliby podobne tłumy na koncertach, siła mediów jest nie do przecenienia, a ich występy są świetne - uważa Bednarek.

Dziś - w niedzielę - o 20.00 kolejny koncert Kamila w pubie Max.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska