Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To była egzekucja. W lesie pod Międzyrzeczem zabito człowieka. Biegli badają, kto oddał śmiertelny strzał. Aresztowano trzy osoby

Dariusz Dutkiewicz
Dariusz Dutkiewicz
Lasy w których odkryto zwłoki i samochód ofiary.
Lasy w których odkryto zwłoki i samochód ofiary. Dariusz Dutkiewicz
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przerywa milczenie. Śledczy potwierdzają nasze ustalenia odnośnie zabójstwa w lesie między Pniewem a Wysoką pod Międzyrzeczem. Mamy nowe fakty w tej sprawie. Aresztowano trzy osoby. Dwaj z podejrzanych o zabójstwo to bracia.
  • To tajemnicza sprawa. W kompleksie leśnym między Wysoką, a Pniewem, odnaleziono samochód, należący do 22-latka.
  • Wcześniej rodzina zgłosiła zaginięcie mężczyzny.
  • Szybko znaleziono jego zwłoki. Były ukryte w lesie. Do sprawy zatrzymano trzy osoby. Co do tej pory ustalili śledczy?

Archiwum X zajęło się sprawą zniknięcia 22-latka

Sprawa zaczęła się na początku lutego. To wtedy w kompleksie leśnym niedaleko wsi Wysoka i Pniewo odnaleziono samochód osobowy. Przednia szyba pojazdu była wybita. W volkswagenie nie było nikogo. W tym samym czasie policja w Szczecinie otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 22–letniego mieszkańca Hamburga, który przyjechał do rodziny w Szczecinie. Kiedy wyjechał, ślad po nim się urwał. Milczał też jego telefon. Wzbudziło to uzasadniony niepokój rodziny, bowiem 22-latek miał opinię statecznego i przewidywalnego w swych zachowaniach. Na dodatek zrozpaczoną, bliską sobie osobę pozostawił także w Niemczech. Sprawą zajął się Dział ds. Cybernetycznej Przestępczości i Nowoczesnych Technik Wykrywczych Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, czyli mówiąc krótko - szczecińskie Archiwum X.

Podejrzanych zatrzymano w ciągu dnia od odnalezienia zwłok

Na efekty policyjnych działań nie trzeba było długo czekać. – Ciało znaleźliśmy w ciągu jednego dnia od chwili zgłoszenia – mówi Alicja Macugowska – Kyszka rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Jak podkreśla prokurator, jeszcze tego samego dnia zatrzymano trzech podejrzanych o zabójstwo.

Podejrzani usłyszeli zarzut zabójstwa i zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy.

Badają który strzał był śmiertelny

Kim są podejrzani? Na ten temat śledczy milczą. Ze swych źródeł dowiedzieliśmy się, że to bracia mieszkający w jednej z wsi, w okolicy miejsca, gdzie popełniono zbrodnię. Trzeci z zatrzymanych ma być mieszkańcem Gorzowa. W rodzinnej wiosce bracia L. nie cieszą się dobrą opinią. Zresztą to zdanie potwierdzają też byli policjanci z pobliskiego Międzyrzecza. O bliskich szczegółach tej ponurej zbrodni szczecińska prokuratura także milczy. Wiadomo natomiast, że ofiara zginęła od ran postrzałowych. Prawdopodobnie - jak ustaliliśmy - również w tył głowy. Za szybko także, aby powiedzieć cokolwiek na temat motywów zabójstwa.

Biegli badają obecnie, który strzał był śmiertelny – mówi prokurator Kyszka

Morderstwo pod Międzyrzeczem. Kluczowa będzie opinia biegłych

Wszystko wskazuje na to, że śledczy rozpatrują czy podczas zabójstwa użyto tylko jednej sztuki broni. Jak ustaliliśmy, śmierć nastąpiła w wyniku postrzałów, a nie postrzału, więc oddano do 22-latka więcej strzałów. Nie wiadomo, który był śmiertelny. Ta diagnoza będzie kluczowa, w kwestii - komu zostanie postawiony zarzut zabójstwa.

WIDEO: Bracia podpalili zwłoki swej ofiary (2016 r.)

Ciało 22-latka znaleziono w gęstych lasach

Ciało 22-latka znaleziono w kompleksie leśnym niedaleko wsi Pniewo i Wysoka, choć raczej przejdzie do historii kryminalistyki, jako zabójstwo pod Wysoką, bowiem do najbliższych zabudowań wioski jest zaledwie około kilometra. Sprawcy prawdopodobnie jechali trasą w kierunku Wysokiej. Tuż przed rogatkami wsi skręcili w boczną drogę, prowadząca do ruin dawnej hitlerowskiej fabryki części lotniczych. Do samych jednak ruin nie dojechali, jadąc dalej. Las jest w tym rejonie bardzo gęsty. I to właśnie w tej okolicy, na leśnym dukcie, najpierw znaleziono samochód 22-latka. Później jego zwłoki. Auto miało wybitą przednią szybę, co może sugerować, że ofiara broniła się. Po zatrzymaniu podejrzanych wywieziono z woj. lubuskiego. Prawdopodobnie przebywają obecnie w zakładzie karnym w Zachodniopomorskiem (w Szczecinie). Całej trójce grozi dożywocie.

Sprawcy i ofiara znali się wcześniej?

W samej wsi, w bloku, w którym mieszkał Maciej L., mieszkańcy są bardzo ostrożni w wypowiedziach. Po pierwsze nie bardzo wiadomo nawet, jakie były motywy zbrodni, choć potwierdza się wersja, że zarówno sprawcy jak i ofiara, znali się wcześniej. Prawdopodobnie jeszcze z Niemiec, gdzie 22-latek mieszkał. Dokładnie w Hamburgu. A po drugie, ludzie we wsi nie odwiedzają się, jak to bywało. Pogoda też nie sprzyja kontaktom poza mieszkaniami, więc siłą rzeczy z tych dwóch powodów we wsi nad zbrodnią zapadła kurtyna milczenia.

To była egzekucja?!

O znanych nam szczegółach tej zbrodni opowiedzieliśmy emerytowanemu kryminalnemu. Według naszego rozmówcy, wszystko wskazuje na to, że pod jakimś pozorem sprawcy skłonili ofiarę, aby wsiadła z nimi do auta. Wywieźli do lasu pod Wysoką i tutaj zastrzelili. Jeżeli rzeczywiście auto znaleziono z rozbitą przednią szybą, to jeszcze bardziej uprawdopodobnia to tę hipotezę. Wskazuje bowiem, że 22–latek mógł się bronić. – To wygląda po prostu na egzekucję – stwierdził były policjant.

Wideo: Morderstwo na ul. Owczej. Kristina zginęła od strzału w głowę. Podejrzanego zabili niemieccy policjanci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska