18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To była rzeź jeży we śnie. Ciężki sprzęt urywał łapki. "Widok był makabryczny. Ciała jeży były rozszarpane"

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Sprawa związana z zabiciem jeży szokuje wielu gorzowian.
Sprawa związana z zabiciem jeży szokuje wielu gorzowian. Pixabay
Gorzowscy urzędnicy zlecili zewnętrznej firmie posprzątanie terenu między blokami na Górczynie a szpitalem psychiatrycznym. Wjechał tam ciężki sprzęt, który zmasakrował co najmniej kilkanaście śpiących zimowym snem jeży.

- Teraz to już jest tutaj posprzątane, ale wcześniej widok był makabryczny. Ciała jeży były rozszarpane, jeże miały pourywane łapki. Miasto za to, co się stało, przeprasza, ale tym jeżom już życia nikt nie zwróci. Ja tylko mam nadzieję, że one nie zginęły na marne, że ktoś w urzędzie miasta się obudzi i do takich sytuacji już nie będzie dochodziło – mówiła nam w poniedziałek, 17 lutego, Anna Dryglas, koordynator OTOZ Animals w Gorzowie.

Rzeź jeży

Ta sprawa szokuje wielu gorzowian. W trakcie porządkowania terenu pomiędzy blokami w pobliżu tzw. małej Trzynastki a szpitalem psychiatrycznym doszło do… rzezi na jeżach.

Jak tłumaczą miejscy urzędnicy, mieszkańcy okolicznych bloków prosili, by miasto uporządkowało teren sąsiadujący ze szpitalem psychiatrycznym. W XX wieku był tu sad, ale gdy osiedle zaczęło się rozrastać, większość drzew owocowych została wycięta. Zostały tylko nieliczne sztuki, które obrastały chaszczami i gdzie z biegiem lat zaczęło pojawiać się coraz więcej śmieci. Uporządkowanie terenu miasto zleciło zewnętrznej firmie.

- Wstępna ocena wskazuje, że zachowała się nadgorliwie, przekraczając zakres zlecenia – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, miała ona uporządkować teren, używając do tego co najwyżej piły. Tymczasem na pięciohektarowy teren wjechała mulczarka. To ciężki sprzęt, który zagłębia się na kilkadziesiąt centymetrów w grunt i szatkuje, co spotyka na swojej drodze.

Jeże były w okresie zimowego snu

Efekt pracy mulczarki okazał się makabryczny. Gdy w sobotę, 15 lutego, na miejscu byli przedstawiciele OTOZ Animals z policją i lekarzem weterynarii, znaleziono sześć ciał jeży i jedno ciało ptaka. Do wczorajszego południa Anna Dryglas doliczyła się jednak łącznie 13 sztuk martwych jeży. – Z pewnością zginęło ich więcej, bo przecież mulczarka zasysa to, co szatkuje – mówi Dryglas. Dodaje, że jeże były w okresie zimowego snu: – One hibernują od listopada do połowy kwietnia.

Dryglas zapowiada, że sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury. Jej zdaniem, zostały bowiem złamane m.in. ustawa o ochronie środowiska i ustawie o ochronie zwierząt. – Chcemy, by osoba, która to zrobiła, poniosła odpowiedzialność – mówi. OTOZ chce też zadbać o to, by nie doszło do kolejnej masakry. – Na działce, która jest obok i należy do Budneksu, też może być sporo jeży – mówi.
- To bardzo przykre, co się stało. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. W tej sprawie zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające okoliczności i przyczyny zdarzenia – mówi rzecznik Ciepiela.

- Ta sytuacja przypomina tę, jaka była w wiosną 2018 r., gdy zewnętrzna firma przy koszeniu trawy ścięła drzewa posadzone przez mieszkańców – zauważamy w rozmowie z rzecznikiem.

- Dlatego też we wszystkich miejskich instytucjach zostanie przeprowadzone szkolenie mające zapobiec takim sytuacjom. Chcemy uwrażliwić pracowników na sprawy ochrony przyrody, zwierząt i zagadnienia ekologii w mieście – mówi Ciepiela.

Rzezią na jeżach zajmuje się już policja. – Postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Sprawa związana z zabiciem jeży szokuje wielu gorzowian.

To była rzeź jeży we śnie. Ciężki sprzęt urywał łapki. "Wido...

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Skandaliczne przepisy, które stawiają zwierzę jako przedmiot". Posłowie pracują nad projektem ograniczającym ochronę zwierząt

źródło: TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska