MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To papież w kajaku

Alina Bok
- Papież dobrze prezentuje się w kajaku, choć wygląda tu bardzo młodo, a ja przecież pamiętam go jako znacznie starszego człowieka - stwierdza Łukasz Szaferski
- Papież dobrze prezentuje się w kajaku, choć wygląda tu bardzo młodo, a ja przecież pamiętam go jako znacznie starszego człowieka - stwierdza Łukasz Szaferski fot. Alina Bok
W lipcu 1960 roku Karol Wojtyła, jako biskup krakowski, płynął z młodzieżą Obrą. Wydarzenie to ma zostać upamiętnione nad brzegiem rzeki.

- Poprzedni burmistrz, Rafał Suchorski, zaprosił mnie i artystę rzeźbiarza Jerzego Sobocińskiego jesienią zeszłego roku na spotkanie w sprawie rzeźby Karola Wojtyły - przypomina proboszcz Zbigniew Piotrowski.

Rozmowy zaowocowały powstaniem komitetu budowy pomnika, w skład którego oprócz przedstawicieli samorządu wchodzą też miejscowi przedsiębiorcy.

Rzeźba ma przedstawiać postać siedzącą w kajaku i skupioną na modlitwie. Figura papieża i łodzi będzie z brązu, a postument z kamienia.

Tylko mały park

- Projekt pomnika jest dziełem znanego poznańskiego rzeźbiarza Jerzego Sobocińskiego, który obejrzał brzegi Obry i jednoznacznie wskazał tzw. mały park naprzeciw ratusza, jako najlepsze miejsce dla rzeźby - wyjaśnia sekretarz komitetu Tomasz Kurasiński.

- To jedyny taki motyw w Polsce, że papież zostanie pokazany w kajaku, a do tego w pięknym otoczeniu przyrody - stwierdza Jerzy Sobociński.

Miejsce dla figury zostało uznane za właściwe, bo jest odizolowane od miejskiego zgiełku i sprzyja zadumie. Mieszkańcy, czy turyści będą mogli tu swobodnie przychodzić prywatnie lub na uroczystości religijne.

Nad Obrą planowana jest też przystań wodna, co umożliwi przepływającym latem kajakarzom zejście na brzeg.

Prace związane z całą inwestycją mają przebiegać w dwóch etapach. Najpierw sporządzony zostanie projekt i na tej podstawie będzie można dokonać wstępnej oceny kosztów przedsięwzięcia. Drugi etap to przystąpienie do budowy pomnika w zależności od napływu pieniędzy.

Liczą na emigrację

Możesz pomóc

Osoby, które chcą wspomóc budowę pomnika Karola Wojtyły w Zbąszyniu, mogą wpłacać pieniądze na konto: 72908100060207045420000001

Komitet otrzymał zgodę na publiczną zbiórkę pieniędzy, jednak oprócz złotówek od mieszkańców i lokalnych przedsiębiorców, liczy też na hojność zbąszynian, którzy wyemigrowali poza granice rodzinnego miasta oraz Polski. Organizatorzy zakładają, że uda się zgromadzić potrzebne pieniądze w ciągu dwóch lat.

Na Rynku w oknie wystawowym sklepu rzeźniczego Eugeniusza Bocera można już oglądać wizualizację projektu pomnika. Zainteresowanie mieszkańców jest duże, przechodnie przystają, oglądają i komentują.

- Wydaje mi się, że papież jest zasmucony, a może zaczytany? Lepiej, żeby był uśmiechnięty - uważa Anna Nowak.

- Ja myślę, że postać papieża została dobrze ujęta. W końcu był w Zbąszyniu, dopłynął tu kajakiem - mówi Magdalena Radna i dodaje: - Jeszcze nie widziałam takiego pomnika.

Małgorzata Rożek ma inne zastrzeżenia: - Na pierwszy rzut oka nie powiedziałabym, że to jest Jan Paweł II. Ma bardzo młodą twarz, a my pamiętamy go ze znacznie późniejszego okresu życia - sądzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska