Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Sielicki, burmistrz Świebodzina dokonał zmian kadrowych w urzędzie. Kto odchodzi, a kto awansuje?

Renata Zdanowicz
Puste biuro czeka na nowego kierownika wydziału inwestycji, zamówień publicznych i planowania przestrzennego
Puste biuro czeka na nowego kierownika wydziału inwestycji, zamówień publicznych i planowania przestrzennego Renata Zdanowicz
Zaraz po zmianie na stanowisku burmistrza, miasto obiegły spekulacje i zapowiedzi „czystek” w urzędzie gminy w Świebodzinie. Minęły trzy miesiące i już wiadomo, jakie rozwiązania kadrowe zastosował burmistrz Tomasz Sielicki.

Kto opuszcza urząd, a kto awansuje? Kogo nowego zdecydował się zatrudnić włodarz Świebodzina?

- Obecnie, jeżeli chodzi o trzon naszej kadry, temat mamy zamknięty. Kosmetyka gdzieś tam będzie potrzebna zawsze, ale korpus ludzi, z którymi chcielibyśmy pracować mamy dopięty na 99 procent - stwierdza burmistrz T. Sielicki.

Zmiany w schemacie i regulaminie organizacyjnym urzędu są wynikiem analiz prowadzonych przez burmistrza od początku objęcia przeze niego urzędu. - Myśmy nad tym siedzieli przez dość długi czas, przede wszystkim obserwując i analizując pracę poszczególnych wydziałów, tego jak te wydziały ze sobą współpracują, w jaki sposób realizują kompetencje, jaki jest ich podział oraz w jaki sposób te kompetencje się nierzadko na siebie nakładają - tłumaczy T. Sielicki. - Z tych obserwacji wysnuliśmy wnioski, że pewne zmiany jeśli chodzi o organizację pracy naszego urzędu są konieczne - dodaje.

Co zmieniło się w strukturze organizacyjnej urzędu? Nazwę zmienił wydział budownictwa i zamówień publicznych, który teraz działa pod szyldem „wydział inwestycji, zamówień publicznych i planowania przestrzennego”. Utworzono nowy „wydział rozwoju, promocji i funduszy europejskich”, który jest trochę powrotem do tego, co już było kiedyś w urzędzie a później funkcjonowało bardziej „na papierze”, jako jednoosobowe stanowisko. Teraz osobny wydział ma zostać wzmocniony. - Będziemy chcieli na pewno pozyskać przynajmniej jednego dodatkowego pracownika, żeby wejść w pozyskiwanie funduszy, tak naprawdę w końcówce perspektywy finansowej UE, i pozyskiwać je na tyle efektywnie, na ile jeszcze się da - zapowiada burmistrz.

Przypomnijmy, że rządzący burmistrz już w kampanii wyborczej mówił o stworzeniu strategii rozwoju i promocji gminy Świebodzin. Tak więc wzmocniony kadrowo wydział będzie nie tylko odpowiedzialny za jej stworzenie, ale również docelowo ma ułatwić i usprawnić kontakt oraz komunikację z mieszkańcami.

Zmiany struktury organizacyjnej wynikają też z faktu, że T. Sielicki zdecydował się zatrudnić drugiego zastępcę burmistrza, którym został Mikołaj Tomaszyk. Jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i byłym zastępcą burmistrza Lubonia. - To jest naprawdę człowiek z dużym doświadczeniem. Ma bardzo szerokie kompetencje. Cieszę się, że takie osoby decydują się, żeby wspierać nas swoim doświadczeniem i zasilać kadrę naszego urzędu - podkreśla T. Sielicki.

Drugi zastępca pracuje na 3/5 etatu, jest w urzędzie od środy do piątku i - jak wynika ze schematu organizacyjnego - ma pod sobą trzy wydziały: kontroli i audytu, a także oświaty, kultury i sportu oraz rozwoju, promocji i funduszy europejskich. Przypomnijmy, że pierwszy zastępca - Przemysław Nitschka, odpowiada za gospodarkę komunalną i mieszkaniową, gospodarkę nieruchomościami i ochronę środowiska oraz za wspomniany wcześniej wydział inwestycji i planowania przestrzennego.

Za sprawą transmitowanych na żywo sesji rady miejskiej, rozpoznawalną twarzą jest konsultant - Paweł Antkowiak, którego rola polega na wsparciu dla całości urzędu, nie tylko burmistrza. - Zdarzało się, że już pełnił funkcję konsultingową wobec radnych, tak samo wobec pracowników urzędu - zaznacza T. Sielicki. Konsultant jest zatrudniony na umowie zlecenie, wykonuje swoje obowiązki na miejscu a charakter stanowiska pozwala na to, żeby być z nim również w kontakcie zdalnym.

Co ważne, wynagrodzenie obu zastępców i konsultanta obejmuje również koszty ich dojazdów do pracy. Bo trzeba zaznaczyć, że wszyscy trzej panowie dojeżdżają spoza terenu gminy. - Nie wypłacamy im dodatkowego wynagrodzenia za dojazdy do pracy - podkreśla burmistrz.

Całkowita zmiana dotyczy za to obsługi prawnej urzędu i likwidacji biura radców prawnych. Kończą w nim pracę trzy prawniczki. Miesięczny koszt biura prawnego jest na poziomie ok. 20 tys. zł. - Moim zdaniem zupełnie niewspółmierny do tego, co jesteśmy w stanie uzyskać na rynku zewnętrznym, ponieważ według naszego wstępnego rozeznania możemy obsługę porównywalną czasowo, zakresowo, a nawet w nieco wyższym poziomie uzyskać w kwocie ok. 14 tys. zł, czyli generując ok. 6 tys. zł oszczędności, w ogóle nie tracąc na jakości obsługi prawnej - przekalkulował burmistrz.

Zatrudnienie zewnętrznej kancelarii do obsługi urzędu niesie zmianę w kwestii przestawienia się pracowników na współpracę zdalną, korespondencyjną. Przy czym pracownik, jeśli ma problem, może zwrócić się bezpośrednio do kancelarii o opinię. - Nie powinno to stanowić utrudnienia w bieżącej pracy urzędu. Ponadto przynajmniej 4 z 5 dni będziemy mieli prawnika na miejscu - zaznacza burmistrz, który sam jest z wykształcenia prawnikiem. Dodaje też, że kancelarie potrafią zapewnić szersze spektrum doradztwa w wielu różnych dziedzinach, mając jednocześnie specjalistów w danej dziedzinie. - Będziemy szukać takiej, która jest doświadczona w obsłudze jednostek samorządowych. Jesteśmy w stanie uzyskać bardzo wysoką jakość generując jednocześnie oszczędności - zapewnia.

Co ważne, są też przesunięcia kadrowe na stanowiskach wewnątrz wydziałów. „Budownictwo” opuściła Maria Włodarczyk (przeszła na emeryturę), a pełniącą obowiązki kierownika wydziału jest Ewa Lemanik. Propozycje objęcia posad zastępców kierownika wydziału dostali Marek Kościukiewicz i Paweł Wierzbicki. Podobnie w „komunalce” - Michał Kowalczyk obejmie funkcję kierownika po przejściu na emeryturę Romana Pacuka.

Burmistrz nie stroni od konkursów - zwyczajnie potencjał kadrowy pozwala mu na desygnowanie na stanowisko kierownicze pracowników za pomocą wewnętrznego awansu.

- Po trzech miesiącach widzę, że mamy naprawdę bardzo dobrych urzędników, fajną kadrę w średnio - młodym wieku, perspektywiczną a już doświadczoną. Trzeba im dać tylko trochę wolnej ręki i mobilizacji do pracy i oni tutaj będą świetnie funkcjonować - podkreśla burmistrz. - Mając świadomość tego, że mamy zasoby kadrowe, które pozwalają nam na przesunięcia wewnętrzne, będziemy chcieli z nich korzystać. Oczywiście gdzieś pojawią się wakaty, które trzeba będzie uzupełnić. Natomiast mając tylu młodych a już doświadczonych urzędników chcielibyśmy korzystać z ich zasobów, bo w tej kadrze jest ogromny potencjał i przy odpowiednich bodźcach ze strony kadry zarządzającej jesteśmy w stanie bardzo dobry merytorycznie i bardzo sprawny organizacyjnie korpus urzędniczy stworzyć w naszym mieście - uważa burmistrz Tomasz Sielicki.

POLECAMY: Czwartek z opadami w całym kraju. W piątek poprawa pogody

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska