Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga kierowcy: dziura w drodze na ul. Wojska Polskiego w Głogowie. Można uszkodzić samochód

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Któraś z firm zrobiła tu przekop i nie wyrównała drogi. Teraz w dziurę wpadają wszystkie samochody.
Któraś z firm zrobiła tu przekop i nie wyrównała drogi. Teraz w dziurę wpadają wszystkie samochody. fot. Dorota Nyk
- Napiszcie, że niebezpiecznie jest na przebudowywanej ul. Wojska Polskiego, na obrzeżach os. Kopernik. Właśnie wpadłem autem do wyrwy i rozwaliłem dwa koła - poinformował nas Czytelnik.

Przebudowa drogi trwa od wielu tygodni. Informują o niej stosowne znaki, jest także ograniczenie prędkości. Kierowcy owszem, zwalniają, ale tam, gdzie akurat trwają roboty. A przy wjeździe na Kopernik robotnicy teraz budują, ale chodniki. Czynna jest jedna nitka drogi. Kilkanaście metrów od skrzyżowania z ul. Keplera, w stronę osiedla, rzeczywiście można sobie uszkodzić samochód. Akurat samochody tu przyspieszają, a potem wpadają do dziury w drodze. Dziura robi się w wyraźnie widocznym przekopie w poprzek jezdni.
- Samochód wpadł do tej dziury. Akurat wokół było pełno robotników. Zatrzymałem się więc i wysiadłem - opowiada Czytelnik. - Próbowałem znaleźć jakiegoś kierownika budowy albo kogoś odpowiedzialnego za to, co się dzieje. Jeden robotnik odsyłał mnie do drugiego. Wszyscy twierdzili, że to nie ich firma zrobiła ten przekop, że to nie ich wina i w ogóle nie ich sprawa.

Usiłowaliśmy sprawdzić, kto jest sprawcą przekopu i w konsekwencji wyrwy w drodze. Przebudowę Wojska Polskiego prowadzi firma PBD. Ale w tej firmie powiedziano nam, że w tamtym miejscu prace prowadzi podwykonawca. Dodzwoniliśmy się do majstra z podwykonawczej firmy.
- Jest to przekop po kanalizacji deszczowej, który robiła firma Instal. Do niej proszę się więc zwrócić w sprawie ewentualnych pretensji kierowców - powiedział nam majster. - My tylko kładziemy asfalt, budujemy chodniki. Mimo wszystko widzę, że w tę dziurę wpadają samochody i z dobrego serca, co jakiś czas, podsypuję ją kamieniami. Bo widzę jak samochody w nią wpadają i jaki to jest problem dla kierowców. Ostatni raz podsypałem w sobotę, ale samochody już kamień rozjeździły.

W Instalu jednak pani, która odebrała telefon, stanowczo twierdziła, że wykop w drodze nie jest dziełem jej firmy. - Jakiś czas temu prowadziliśmy prace na Wojska Polskiego, ale teraz już nie. Nie robiliśmy jednak żadnego przekopu przez drogę, nie mamy nawet takich urządzeń - powiedziała i odesłała nas do wodociągów.
- Na sto procent nie jest to nasze dzieło - powiedział nam Wojciech Stanicki z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Byłem na miejscu i widziałem. Proszę pytać głównego wykonawcę lub firmy podwykonawcze.

Jeśli ktoś zniszczył sobie auto na tej wyrwie, to może dochodzić odszkodowania od właściciela, czyli od gminy miejskiej. - Jesteśmy ubezpieczeni na tę okoliczność - powiedział nam rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Ale będziemy dochodzić, kto zrobił dziurę w jezdni i jej nie zabezpieczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska