Uwaga! TVN: 43-letni wychowawca kolonijny podejrzany jest o molestowanie nastoletniego chłopca. Prokuratura postawiła mężczyźnie dwa zarzuty

OPRAC.:
Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
W telefonie 43-latka policjanci znaleźli treści, które wstępnie uznano za pornografię dziecięcą
W telefonie 43-latka policjanci znaleźli treści, które wstępnie uznano za pornografię dziecięcą Uwaga TVN/x-news
Na jednej z kolonii nad morzem 43-letni wychowawca miał molestować nastoletniego chłopca. Do zdarzenia miało dojść pierwszej nocy turnusu.

- Dziecko powiedziało, że wychowawca wszedł do pokoju, świecił latarką po oczach. Koledzy spali, a on nie spał. On podszedł do niego i go dotknął. Jego miejsca intymne. W momencie, kiedy to usłyszałem, kazałem zadzwonić po policję – mówi pan Marcin, jeden z organizatorów wypoczynku.

Dziecięca pornografia w telefonie wychowawcy

Po 15 minutach policjanci zatrzymali wychowawcę. Od razu przewieźli go na komendę, gdzie przez całą noc go przesłuchiwano. W jego telefonie znaleziono treści, które wstępnie uznano za pornografię dziecięcą.

- Pierwszy zarzut dotyczy dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec małoletniego poniżej 15. roku życia. Drugi czyn dotyczy przechowywania i posiadania treści pornograficznej z udziałem małoletnich. Do tych obydwu czynów podejrzany nie przyznał się. Złożył w tej sprawie obszerne wyjaśnienia – mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dzieci ufały wychowawcy

Mężczyzna już rok wcześniej był wychowawcą na kolonii w tym samym miejscu. Na swoich profilach udostępniła nagrania z wakacyjnych turnusów. Widać na nich, że dzieci dobrze czuły się w jego towarzystwie i mu ufały. Mężczyzna przedstawił organizatorom wakacji dokumenty, z których wynika, że ostatnio pracował jako szkolny katecheta.

- To był wychowawca, który zawsze się angażował. Zawsze mobilizował dzieci, nigdy nie było z nim problemów. Widziałem te filmiki, są typowo sytuacyjne z kolonii. Gry i zabawy. Przedstawiały też różnego rodzaju wycieczki. Dzieci na nich zawsze były uśmiechnięte – mówi pan Marcin.

Takie zachowanie może wskazywać, że twoje dziecko jest moles...

Czy organizator prawidłowo zweryfikował kolonijnego wychowawcę?

- Z naszej strony wszystko zostało dopełnione i sprawdzone. On przeszedł cały proces rekrutacyjny. Miał wszelkie dokumenty i kwalifikacje. To był nauczyciel. W pierwszej kolejności sprawdzamy niekaralność takiej osoby, i to, czy jest w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym. Ten pan w żadnym z rejestrów nie widniał – podkreśla pan Marcin i dodaje: - Przede wszystkim warto być jeszcze bardziej ostrożnym.

Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska