Kebson jest znanym Youtuberem, testerem smaków. Jeździ od kilku lat po całej Polsce i próbuje nie tylko kebabów, a rozmaitych dań. Jego filmiki cieszą się w sieci ogromną popularnością. Ostatnio zawitał do Gorzowa. Skosztował u nas m.in. bułek z pieczarkami i krokietów z baru U Bartosza. Miejsca te - uogólniając - ocenił na plus. Na koniec swojej wizyty w naszym mieście postanowił odwiedzić jeszcze jeden lokal i... nie pozostawił na nim suchej nitki!
Najdroższa i najgorsza kuchnia orientalna w kraju?
Zazwyczaj Kebson recenzuje dania, które wskazują mu fani. Tak było w przypadku kultowych hamburgerów ze ściany, bułki z pieczarkami, czy krokieta "U Bartosza". Na koniec pobytu w Gorzowie Kebson postanowił wybrać się gdzieś jeszcze. Poszukał lokalu gastronomicznego, znajdującego się w jego bliskiej okolicy. I tak padło na bar Żółty Smok, który od lat mieści się na ulicy Wodnej.
Znany Youtuber zamówił kaczkę po pekińsku za 42 zł. - To najdroższy bar orientalny, jaki odwiedziłem w swojej karierze - stwierdził od razu Kebson.
Na zamówione danie czekał około 10 minut, co oczywiście ocenia na plus. Zaznaczył przy tym, że w lokalu świeciło pustkami, co dało mu już do myślenia. Dodał, że w innych lokalach w pobliżu tej lokalizacji była kolejka gości. Tu było natomiast zupełnie inaczej.
Obyło się bez rewolucji żołądkowych
- To, co dostałem, to śmiech na sali. Jedynym plusem było to, że było to ciepłe, a ja byłem głodny, więc i tak zjadłem całość - opowiada na wideo Kebson.
Jak relacjonuje, podano mu szarociemne mięso, które było bez smaku. - A kaczka powinna być bardziej czerwona. Czuć, że to nie pierwszej świeżości - wyjaśnia Youtuber.
W dalszej części nagrania ocenia, że mięso ratowała panierka, która była słona i nadawała mięsu jakiegoś smaku. Dodał, że ryż był okej, natomiast warzywa były takie, jak te z gotowej kupnej mieszanki.
- Kapciowate to było - ocenia Kebson.
Jak podsumował wizytę w Barze Żółty Smok? Stwierdził, że były to słabo wydane ponad cztery dyszki. Lokalowi wystawił ocenę 2,5/10 "bo nie było rewolucji żołądkowych".
Przeczytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?