W Krośnie Odrzańskim powstają mieszkania socjalne

Kilkunastu robotników dzień w dzień pracuje wewnątrz budynku i przy elewacji. Muszą się śpieszyć, bo termin zakończenia inwestycji wyznaczono na koniec września. Chodząc po budynku, trzeba czujnie patrzeć pod nogi. Bo w niektórych pomieszczeniach już wylano posadzkę, a w innych na podłodze leżą jeszcze rury, które wkrótce przykryje beton. Gotowe są ściany, które trzeba jeszcze wyrównać i w drzwi wstawić ościeżnice.
- W zmodernizowanym budynku znajdzie się 12 mieszkań socjalnych dla rodzin w najtrudniejszej sytuacji wskazanych przez ośrodek pomocy społecznej - mówi Daniel Sawicki, doradca burmistrza ds. kontaktów z mediami. Zamieszkają w przyzwoitych warunkach.

I z ładnym widokiem na Odrę i port po przeciwnej stronie rzeki. - Na każdym piętrze jest podobny układ mieszkań - mówi brygadzista Adam Płuciennik z firmy Kmito, który na chwilę przerywa pracę przy wyrównywaniu ścian. Na części z nich zamontowane są już regipsy i trzeba zatrzeć połączenia. - Strasznie krzywo to kiedyś zbudowali - kręci głową pan Adam. Jesteśmy w jednopokojowym mieszkaniu. Przechodzimy na drugą stronę korytarza. - Tu po lewej jest kolejne jednopokojowe mieszkanie, a w prawym narożniku budynku większe dwupokojowe - pokazuje. - Do tego kuchnia i łazienka. Prace wykończeniowe powinny pójść szybko, bo standard wykończenia nie jest wysoki. Na przykład na podłogach będzie głównie gumoleum.
Na budowie byliśmy kilka miesięcy temu. Widać zmiany. - Brak mieszkań to problem nie tylko Krosna - mówił burmistrz Andrzej Chinalski. - Dlatego modernizujemy dawny hotel. Wartość tej inwestycji to 1,3 mln zł, z czego 455 tys. zł udało się pozyskać z budżetu państwa. Na wkład własny miasto musiało zaciągnąć kredyt.

Hotel to nie pierwszy obiekt wyremontowany na mieszkania socjalne. Władze miasta są szczególnie dumne z adaptacji budynku starych koszar przy pl. 11 Pułku. Kiedyś rudera, teraz zachwyca estetycznym wykonaniem i łagodnymi kolorami elewacji. Budynek jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Jego część przeznaczono na mieszkania socjalne. Dzięki tej inwestycji Krosno wygrało ogólnopolski konkurs na lidera zarządzania. W rywalizacji wzięło udział 60 miast z całego kraju.
- Plan na ten rok to skończenie przebudowy hotelu. Myślimy jednak o adaptacji następnych budynków na cele socjalne - dodaje D. Sawicki. - Może na ten cel przeznaczymy kolejny zrujnowany koszarowiec przy pl. 11 Pułku. Pracujemy nad tym.
Innym wariantem jest utworzenie Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Dzięki temu gmina mogłaby się starać o dofinansowanie z budżetu państwa w wysokości 50 procent kosztów. Gdyby to się udało, w przyszłym roku można by zmodernizować wojskowy obiekt. W koszarowcu jest miejsce na 46 mieszkań. Taka adaptacja kosztowałaby ok. 7 mln zł.