Chodzi o część drogi wojewódzkiej, która przebiega przez wieś. - Tutaj na początku ciężkie auta ją dewastowały, obłamywały asfalt - tłumaczy K. Pieczeńczyk. - A z zakazu zatrzymywania kierowcy tirów nic sobie nie robili. Niestety nie ma u nas chodników i często ludzie idący poboczem musieli uciekać przed autami.
Jak przekonuje sołtys, niebawem będzie tam o wiele bardziej bezpiecznie. - Specjalna komisja obejrzała miejsce i zdecydowała, że powstanie tam zapora ze słupków - mówi sołtys. - Jeśli warunki atmosferyczne pozwolą, zapora powstanie niebawem. Ona będzie bardzo podobna do tej, którą postawiono niedawno przy sławskim parku. Tam auta stawały na przejściu dla pieszych i tuż obok niego.
Jak przekonuje, ona sama i mieszkańcy są bardzo zadowoleni, że udało się załatwić ten jeden problem we wsi. - Dzięki tej zaporze osłonięci od ruchu będą letnicy i mieszkańcy chodzący poboczem - dodaje. - A w lecie pieszych jest tutaj bardzo dużo.
Choć jak przyznaje, to jest tylko rozwiązanie czasowe. - Od lat domagamy się chodnika, obiecano nam, że w 2012 roku będzie robiony - mówi K. Pieczeńczyk. - Ale to jeszcze szmat czasu.
Dlatego mieszkańcy zamierzają interweniować, żeby roboty przy jego budowie ruszyły szybciej.
- Po prostu za wszystkim trzeba chodzić, pilnować. Wtedy uda się to załatwić - przekonuje sołtys. - Myśmy mieli wsparcie gminy. Do tego jeszcze doszła determinacja mieszkańców i załatwiliśmy zaporę.
Według gospodarza wsi, ludzie tak samo zdeterminowani będą w walce o chodnik. - Szczególnie, że bez względu na porę roku, ruch aut tutaj jest bardzo duży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?