Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowej Soli trwa studniówkowe szaleństwo! (zdjęcia)

Jakub Sobczak 68 387 52 87 [email protected]
Dziewczyny tradycyjnie zaprezentowały piękne, czerwone podwiązki. Sama impreza była naprawdę przednia!
Dziewczyny tradycyjnie zaprezentowały piękne, czerwone podwiązki. Sama impreza była naprawdę przednia! fot. Edward Gurban
To już półmetek studniówkowych szaleństw w naszym mieście. Swój wielki dzień mają za sobą uczniowie "Elektryka" i "Odlewniaka". W minioną sobotę postanowiliśmy sprawdzić, jak bawi się młodzież ze "Spożywczaka".

[galeria_glowna]
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 swoją imprezę miał w nowosolskiej Operze. - Bardzo cieszę się, że udało nam się to wszystko zorganizować. Znalazła się grupa osób, która zechciała stawić czoła trudnemu organizacyjnemu zadaniu. Dzięki ich pracy, ponad 130 osób mogło się wspaniale bawić - powiedziała nam Grażyna Przystupa, dyrektor "Spożywczaka".

Zanim jednak przyszedł czas na zabawę, trzeba było zmierzyć się ze stresem i zatańczyć poloneza. A jeszcze przedtem... przygotować się na bal. - Miałam dziś istny zawrót głowy! Wstałam z samego rana, a i tak na nic nie miałam czasu. Ledwo zdążyłam się wyszykować, a w dodatku jak już przyjechał po mnie mój partner, strzelił mi pasek od butów. W efekcie spóźniliśmy się o dziesięć minut. Na szczęście poloneza nie zatańczyli bez nas! - relacjonowała Kamila Chrabczak.

Uczniowie "Spożywczaka" ten tradycyjny studniówkowy taniec wykonali w dwóch turach. Wrażenia raczej pozytywne. - Wszystko było w porządku, poza tym, że uczniowie i ich osoby towarzyszące mieli marsowe miny. Bardzo mocno się skupili na tym co robią i w tym tańcu nie było widać radości. Dobrze, że teraz można już ją dostrzec - uśmiechała się Małgorzata Grzegorzewska, wychowawca klas 4 TA oraz 4 TL.
Rzeczywiście, pilnie śledziliśmy wydarzenia na studniówce i trzeba przyznać, że uczestnicy balu spisali się na medal.

Najpierw była chwila stresu przed polonezem i jeszcze większe nerwy podczas jego trwania. Smaczny obiad pomógł w dojściu do siebie i kiedy już powoli zaczęło nam się wydawać, że studniówka przebiega w dość sennej atmosferze, maturzyści wkroczyli na parkiet. I się zaczęło.
Bal opuściliśmy co prawda dość szybko, ale mimo tego impreza rozkręciła się już na dobre. Niewiele osób pozostało przy stołach, zdecydowana większość zaczęła szaleć na parkiecie. Czasami tłok był tak wielki, że kamerzysta miał spore problemy z poruszaniem się po sali. A wszystko miało potrwać do czwartej nad ranem!

- To już trzecia studniówka w moim życiu, a przede mną jeszcze moja własna. Ta jest chyba najfajniejsza, bo mogę się bawić razem ze znajomymi. Dużo ich tu dzisiaj, więc atmosfera jest naprawdę świetna. Myślę, że musimy kończyć rozmowę, bo czas wrócić na parkiet! - śmiała się Marlena Mielniczuk, która na bal przyszła jako osoba towarzysząca.

Polonez poszedł nieźle, zabawa na parkiecie była przednia. Do sprawdzenia pozostało nam tylko, czy maturzyści przestrzegają studniówkowych przesądów. - Czerwonych majtek nie zakładałem, ale mam na sobie czerwony podkoszulek. Mam nadzieję, że to wystarczy - stwierdził Dawid Jarosz.
- Ja za to mam full serwis. Czerwone są zarówno majtki, jak i podwiązki. Tylko stanik nie, bo jakby to wyglądało, gdyby spod niebieskiej sukienki wystawały mi czerwone ramiączka? - pytała retorycznie Kamila Chrabczak. Zanim zdążyliśmy przyznać jej rację, głos zabrała Justyna Kroma. - Nie powinno się ścinać włosów w okresie pomiędzy studniówką, a maturą. Ja poszłam nawet o krok dalej i nie zmieniałam fryzury przed balem. Tylko się zafarbowałam! - zaznaczyła.

Na odchodne podpytaliśmy uczestników balu o przygotowania do matury, które wypada rozpocząć niedługo po zabawie. - Teraz przed nami tydzień w szkole, potem dwa tygodnie ferii i wtedy już zabieramy się do nauki! Tylko kujemy, żadnych melanży, dyskotek i klubów! Nawet do baru nie pójdziemy, bo będziemy się codziennie uczyć! - zapewniały nas maturzystki z klasy 4 TL.

Skoro plany są tak ambitne, trudno się dziwić żywiołowej zabawie w sobotę!
To jeszcze nie koniec studniówkowych szaleństw w Nowej Soli. 29 stycznia swoje bale mieć będą maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego i “Nitek".

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska