Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę w Gorzowie handballowy pojedynek dwóch Stali. Która okaże się twardsza?

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Prawoskrzydłowy Budimexu Stali Gorzów Mateusz Wychowaniec (z lewej) i trener Oskar Serpina są przed sobotnim spotkaniem z Handball Stalą Mielec dobrej myśli.
Prawoskrzydłowy Budimexu Stali Gorzów Mateusz Wychowaniec (z lewej) i trener Oskar Serpina są przed sobotnim spotkaniem z Handball Stalą Mielec dobrej myśli. Robert Gorbat
W 10. kolejce Ligi Centralnej piłki ręcznej mężczyzn Stal Gorzów podejmie w sobotę (25 listopada) swoją imienniczkę z Mielca. Mecze tych drużyn zawsze obfitowały w emocje.

Pojedynek Budimexu Stali Gorzów z Handball Stalą Mielec rozpocznie się w sobotę (25 listopada) o godz. 17.00 w hali SP nr 20 przy ul. Szarych Szeregów. Szykuje się prawdziwa handballowa bitwa, bo plasujący się na czwartym miejscu w tabeli mielczanie mają nad ósmymi gorzowianami… zaledwie jeden punkt przewagi. Ścisk w czołówce w ogóle jest okrutny, gdyż między wiceliderem a jedenastą drużyną w klasyfikacji jest zaledwie pięć „oczek” różnicy.

– Dobrze zrobiła nam przerwa na reprezentację. Mieliśmy okazję mocno popracować nad zgraniem zespołu, który w tym sezonie ma sporo nowych ogniw – mówił podczas czwartkowej (23 listopada) konferencji prasowej trener Budimexu Stali Oskar Serpina. – Wiemy, w jakich elementach gry popełnialiśmy do tej pory błędy, więc wreszcie był czas na ich eliminowanie.

Gorzowianie mają ostatnio dobrą passę. Wygrali trzy mecze z rzędu i do drugiego w tabeli SMS ZPRP I Kielce tracą tylko trzy „oczka”. Czy będą w stanie co najmniej utrzymać ten dystans po pojedynku z mielczanami, którzy jeszcze dwa sezony temu występowali w PGNiG Superlidze?

– Nasi najbliżsi rywale zaczęli sezon fatalnie, od trzech porażek, lecz ostatnio zanotowali pięć zwycięstw z rzędu – przypomniał prawoskrzydłowy żółto-niebieskich Mateusz Wychowaniec. – To kompletna, bardzo mocna drużyna, której chyba najsilniejszym punktem jest doskonale znany w Gorzowie prawy rozgrywający Szymon Światłowski. Dla nas to bardzo prestiżowy przeciwnik, więc zrobimy wszystko, by sięgnąć po komplet punktów.

Trener Serpina będzie dysponował w sobotę wszystkimi swoimi zawodnikami za wyjątkiem Dominika Droździka. Obrońca Budimexu Stali wciąż zmaga się z urazem mięśniowym i nie jest jeszcze znana dokładna data jego powrotu na ligowe boiska.

Czytaj również:
Kto rozegra pierwszy ligowy mecz w Arenie Gorzów? Koszykarki czy piłkarze ręczni?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska