Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wiechlicach będą lądować lekkie samoloty?

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Zbigniew Czmuda (z prawej) marzy o uruchomieniu małego lotniska, dla samolotów sportowych, na poradzieckim pasie. Wspiera go Maciej Boryna, który uważa, że to doskonały pomysł na pobudzenie turystyki i reklamę naszego rejonu (fot. Małgorzata Trzcionkowska)
Zbigniew Czmuda (z prawej) marzy o uruchomieniu małego lotniska, dla samolotów sportowych, na poradzieckim pasie. Wspiera go Maciej Boryna, który uważa, że to doskonały pomysł na pobudzenie turystyki i reklamę naszego rejonu (fot. Małgorzata Trzcionkowska)
Zbigniew Czmuda, właściciel kompleksu pałacowego w Wiechlicach chce uruchomić małe lotnisko, na bazie poradzieckiego pasa startowego. Ma ono służyć pasjonatom lotnictwa, a także ściągnąć w okolice bogatszą klientelę.

Zbigniew Czmuda pochodzi spod Lublina. Tam prowadził działalność gospodarczą, w zakresie materiałów biurowych. Zakochał się w Wiechlicach i tutaj przeniósł całe swoje życie. Wyremontował już część ogromnego kompleksu: pałac, dom ogrodnika i jedną ze stodół. Stworzył w nich ośrodek rehabilitacji i wypoczynku. Marzy też o uruchomieniu małego lotniska, dzięki któremu do ośrodka będą mogli dotrzeć kuracjusze z kraju i nie tylko. Ale ma również służyć pasjonatom lotnictwa. Swój cel realizuje przez Szprotawskie Stowarzyszenie Lotnicze. Z. Czmuda był prezesem aeroklubu w Świdniku i zna się na rzeczy. Stowarzyszenie wydzierżawiło od gminy wschodni fragment pasa startowego. Wspólnie z lokalnym przedsiębiorcą Zbigniewem Mysłowskim rozpoczęli czyszczenie poniemieckiej płyty.

- Ale najważniejsze, że lotnisko zostało już formalnie zarejestrowanie w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, jako inne miejsce przystosowane do startów i lądowań - cieszy się Maciej Boryna, szprotawski regionalista i pasjonat. - Kiedy pas zostanie oczyszczony, będą mogły na nim lądować ultralekkie samoloty sportowe. W Polsce i poza jej granicami bardzo wiele osób ma licencję pilota i szukają nowych celów podniebnych wojaży. Jeśli ktoś wyląduje u nas w celach turystyczno-rekreacyjnych, to z pewnością wpadnie na obiad do pałacu Z. Czmudy, zwiedzi militarne pozostałości w przyległych lasach (Bory Dolnośląskie), zainteresuje się poradzieckim magazynem atomowym, a jak czas pozwoli to zapragnie zajrzeć też do Szprotawy.

Na początku XX wieku na terenie lotniska znajdował się poligon dla skoszarowanej w Szprotawie artylerii konnej. W czasie I wojny światowej założono tu wielonarodowościowy obóz jeniecki. W czasach III Rzeszy utworzono lotnisko szybowcowe, szybko przekształcone w obiekt wojskowy. Z lotniska w Szprotawie wystartowały bombowce biorące udział w niemieckiej inwazji na Polskę w 1939 roku.

  

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska