W Zielonej Górze powstają nowe sklepy i domy

Z miasta znikają kolejne zaniedbane tereny. Mieszkańcom te zmiany się podobają. - W ostatnim czasie zauważyłam, że nasze miasto jest jednym, wielkim placem budowy - ocenia Barbara Stasiak. - Remontowane są zabytkowe kamienice i zagospodarowywane wolne place. Cieszę się, że pomimo kryzysu nasze miasto wciąż się rozwija.

Powstają nowe budynki. Pięknieje ul. Zamkowa. Jeszcze kilka lat temu straszył tu zaniedbany ruski ryneczek. Od lipca zeszłego roku stawiana jest czterokondygnacyjna, elegancka kamienica, w której zamieszka 40 rodzin. Pod ziemią znajdzie się 27 garaży. Nie zabraknie punktów usługowych, w tym gabinetów lekarskich.

Wykonawcą jest firma Ekodrom z Głogowa. - Prowadzimy prace już na czwartym piętrze - tłumaczy prezes Wiesław Tracz. - Do końca sierpnia będzie gotowa cała konstrukcja dachu. W środku montujemy instalację elektryczną i wodno - kanalizacyjną. Klucze do mieszkań lokatorzy otrzymają jeszcze przed świętami.

Zabudowuje się też osiedle Śląskie, gdzie PBO stawia czterokondygnacyjny budynek z halą garażową dla 32 rodzin. - Lokatorzy będą mogli się wprowadzić wiosną przyszłego roku - mówi prezes Stanisław Jęch. - Pomimo kryzysu na rynku chętnych do zamieszkania u nas nie brakuje.

Warto wspomnieć, że w ramach rewitalizacji miasta trwa remont budynku przy ul. Chrobrego 1-3-5. I nie jest to taka zwykła kamienica jakich wiele. Dawna wytwórnia koniaków to bez dwóch zdań jeden z najcenniejszych zabytków architektury przemysłowej w Zielonej Górze. Koszt wszystkich prac to 300 tys. zł.

Przypomnijmy, że sporo się też dzieje przy ul. Staszica. Wiosną na miejscu hotelu Polan rozpoczęła się budowa osiedla mieszkaniowego. W planach są cztery pięciokondygnacyjne budynki na ok. 330 mieszkań. Pierwszy z nich ma już nie tylko fundamenty. Robotnicy cegła po cegle wznoszą ściany. Tempo jest szybkie. Budynek stanie we wrześniu przyszłego roku.

- Jest bardzo dużo rezerwacji na tę lokalizację - przekonuje Monika Mężyk, specjalistka ds. sprzedaży nieruchomości. - Łącznie mamy do sprzedaży 85 mieszkań w cenie od 3.770 do 3.850. To dobra lokalizacja, bo w centrum miasta. I dostęp do komunikacji autobusowej też jest bez zarzutu.

W mieście nie zabraknie też nowych sklepów. Przy ul. Sienkiewicza już wkrótce rozpocznie się budowa kolejnego marketu niemieckiej sieci Lidl. Teren już został uporządkowany. Z powierzchni ziemi zniknął olbrzymi komin przemysłowy. W tym miejscu wyrośnie też osiedle mieszkaniowe.

Sporo dzieje się na osiedlu Zacisze. Na skrzyżowaniu ulic Prostej, Działkowej i Zacisze wyburzono część starych budynków gospodarczych. Na 2013 rok zaplanowano budowę pasażu handlowego nowej polskiej sieci Czerwona Torebka. Firma jest już obecna w Nowej Soli na osiedlu Kopernika. - W Zielonej Górze postawimy dwa obiekty - tłumaczy Lidia Mączyńska, rzeczniczka sieci. - Na Zaciszu i na Kaszubskim, przy istniejącym sklepie Biedronka. Kolejne sklepy powstaną w Słubicach, Żarach, oraz drugi w Nowej Soli. W ciągu dziesięciu lat planujemy wybudować ok. 2000 małych galerii handlowych w miastach średniej wielkości na dużych osiedlach mieszkaniowych. Wśród naszych najemców znajdą się zarówno sieci popularnych ogólnopolskich marek, jak i regionalni przedsiębiorcy.

Od czerwca przy działkach po drugiej stronie Pomorskiego powstaje trzeci w Zielonej Górze market Intermarche. Nie będzie to gigant na miarę Tesco czy Auchan. Ale mieszkańcy osiedli Pomorskiego, Śląskiego i Mazurskiego zrobią w nim podstawowe zakupy. To konkurencja dla istniejących w pobliżu dwóch dyskontów Biedronek. Wczoraj widzieliśmy, jak robotnicy budowali drogę dojazdową do obiektu. Sam market też się pnie. Otwarcie planowane jest w listopadzie.

Dariusz Gołowski też się cieszy, że miasto pięknieje, ale ma jedną uwagę: - Nie mogę przejść spokojnie obok ruin po byłej Estradzie. Krajobraz tu jak z horrorów. Nie mówiąc już o tym, że teren jest niebezpieczny. W każdej chwili może dojść do jakiejś tragedii. Nie mogę zrozumieć tej beztroski urzędników.