MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wąchają kurzy nawóz

Dariusz Chajewski
Radna Halina Kuna tylko kręci głową i mówi, że tak dużo tych kurzych odchodów jeszcze nie było. I dodaje, że czasem trafia się nawet zdychający drób.
Radna Halina Kuna tylko kręci głową i mówi, że tak dużo tych kurzych odchodów jeszcze nie było. I dodaje, że czasem trafia się nawet zdychający drób. fot. Tomasz Gawałkiewicz
W Radocinie i Dębiance ludzie nienawidzą wiosny. Wtedy nad okolicą unosi się nieznośny fetor. Firma z Siedliska składuje na polach kurzy nawóz. Jednak odór to najmniejszy problem.

Pod składowiskiem jest ujęcie wody.

Marzec przywitał nas słońcem. Jednak w Radocinie i Dębiance nikt z tego się nie cieszy. Bo pojawił się ten nieznośny fetor odchodów drobiu. - Boimy się - mówi Zofia Tomczak z Radocina. - Sto metrów od miejsca, gdzie składowany jest ten nawóz, znajduje się ujęcie wody pitnej. Dzieci już mają choroby skóry i lekarka powiedziała, że to prawdopodobnie od wody.
Nikt nie pomoże
Z apeli o pomoc do gminy, województwa nic nie wychodzi. Bo i kogo obchodzi, że w tym smrodzie nie da się żyć? Kogo obchodzi, że dzieci płaczą, gdy mają jechać do szkoły? Rówieśnicy z nich się śmieją, że... cuchną. Bo odoru, którym przesiąka wszystko, nie zlikwidują żadne płyny do płukania tkanin, ani dezodoranty.

Tutaj nienawidzą wiosny. Już cuchnie, a gdy nawóz zaczną rozrzucać na polach, smród będzie nie do zniesienia. - Trzeba zrobić to, co przed rokiem - mówi proszący o anonimowość mieszkaniec Dębianki. - Po prostu stanęliśmy przed samochodami z kurzym g... I nie pozwoliliśmy tego świństwa rozładować.

Piją ze ścieku?

Brunatne, cuchnące rozlewisko. Śmierdząca woda wypływa spod składowanego nawozu. Tuż obok jest budyneczek ujęcia wody. Mieszkańcy są przekonani, że ten ściek trafia do ich szklanek.
Radna Halina Kuna pokazuje stos dokumentów. Wszędzie już pisała i wójt pisał. Oto pismo gminy do firmy, która zbiera nawóz od hodowców drobiu z całego województwa i przywozi do Radocina. Nawóz? Czasem zdarza się, że szamoczą się tam zdychające kurczaki - opowiadają mieszkańcy. W odpowiedzi dowiedzieli się, że wszystko jest w porządku, wszystkie normy są przestrzegane.

Kolejne pismo jest do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska... - Tak duża ilość kurzego nawozu nie powinna być składowana w jednym miejscu - uważa Janusz Tylzon z WIOŚ. - Gmina może nakazać jego usunięcie. To odpady i należy przedstawić program ich wykorzystania. I składowana może być tylko ilość niezbędna.

J. Tylzon przyznaje, że WIOŚ jest bombardowany prośbami i żądaniami zajęcia się tą sprawą. I się zajmie, gdy tylko skończy się sezon... grypowy. Choroba dopadła znaczną część inspektorów.

Pętla czasu

Właściciel okolicznych pól i nawozu Mirosław Szczepaniak filozoficznie tłumaczy, że ludzie mieszkający w Dębiance i Radocinie dali się złapać w... pętlę czasu. Te dwie zagubione wśród pól popegerowskie osady nie powinny już istnieć. - Kurzy nawóz jest bardzo dobry i tylko dzięki niemu możemy dobrze funkcjonować na tych ciężkich glebach - mówi Szczepaniak.

- Wszystko robimy zgodnie z przepisami, mamy plan nawozowy. Z gminą dogadujemy się bez problemów i przynosimy jej sporo zysków: dajemy pracę, jesteśmy znaczącym sponsorem.

Szczepaniak wie doskonale, że nawóz śmierdzi. A woda? Do końca tego roku pod składowisko nawozu zostanie przygotowana specjalna, szczelna płyta. Na razie przepisy jej nie wymagają.

Nogi za pas

Słysząc koncepcję "pętli czasu", mieszkańcy obu wsi tylko bezsilnie zaciskają dłonie. I pokazują remontowany właśnie dom, w którym zamieszka młode małżeństwo. Budynek jest najbliżej składowiska. Oni też dali się złapać w pętlę czasu?

- Tak podejrzewaliśmy, że chcą nas stąd kurzym smrodem wykurzyć - dodaje jedna z kobiet. - Chętnie bym wzięła nogi za pas. Tylko dokąd?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska