Wiele serca i energii poświęcają innym, zostali docenieni za swoje dokonania

Rada powiatu międzyrzeckiego drugi raz w swojej historii nadała tytuły honorowych obywateli powiatu. Tego zaszczytu doświadczyli: Hanna Augustyniak, Jacek Baczyński, Jan Krajniak, Jan Plebanek, Elżbieta Skorupska-Raczyńska, i pośmiertnie Zofia Ratajczyk. Starosta przyznał także symboliczne wyróżnienia za szczególną promocję naszego powiatu, które powędrowały do księdza Marka Walczaka, Zdzisławy Jaroszewicz, Genowefy Sucheckiej, Lecha Malinowskiego i Wandy Żaguń. \

Największym dobrem naszej ziemi są ludzie udzielający się w życiu publicznym i kulturowym naszego społeczeństwa. Mamy ich coraz więcej. W 2014 r. honorowymi obywatelami zostali: Stefan Cyraniak, Alf Kowalski, Mieczysław Kuryś, Franciszek Leśny, Stanisław Mikanowicz, Tadeusz Podbielski, Mieczysław Śmigielski i Aleksander Zielonka.

Wiele lat działali dla innych i zwykłe podziękowania sprawiały im największą przyjemność. Niektórzy walczyli o wolną Polskę poświęcając życie i zdrowie. - Zostałem aresztowany wraz z 14 innymi osobami za działalność konspiracyjną skierowaną we władze komunistyczne. Za moje przekonania co do budowania niepodległej Polski byłem brutalnie torturowany i efekcie końcowym osadzony na pięć lat w więzieniu w Strzelcach Opolskich - mówi Jan Plebanek.

Działalność, którą prowadzą dla dobra społeczeństwa i życia ludzkiego i dla ratowania życia jest nieoceniona. - Ponad 20 ludzi oddało już swój szpik dla ratowania chorych na białaczkę. Propaguję idę rejestrowania się w bazie dawców. Nasz rejon jest jedną z dwóch w Polsce mekką dawców szpiku - mówi Jacek Baczyński.

Zofia Ratajczyk została uhonorowana pośmiertnie. Wspierała młode uzdolnione osoby. Robiła wszystko z pasją i cały czas myślała o drugiej osobie. Szanowała innych i ceniła zasady. Fundację „Wspieramy Młode Talenty” traktowała jak swoje dziecko.

Trudno byłoby wymienić zasługi wszystkich honorowych obywateli powiatu. Można natomiast powiedzieć tylko jedno, mamy wiele powodów, żeby być z nich dumni.