Mimo końca Winobrania humory nam dopisują.
- Wciąż za mało nam tej zabawy- mówi Juliusz Makowski, który na winobraniowym smoku przejechał się z synem Oskarem - Jak dla mnie to święto mogłoby trwać nawet cały rok.
Wtóruje mu Dominika Jaskulska:- Najlepsze były koncerty, ale na karuzeli też się przejechałam. I to pomimo tego, że nie mam dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?