Władze miasta utrudniają nam życie - skarżą się właściciele nowosolskich restauracji
(mich)
Szkoły wynajmują sale pod okolicznościowe imprezy: chrzciny, komunie, wesela. Nowosolscy restauratorzy mają tego dość i grożą miastu procesem o odszkodowanie z tytułu poniesionych strat.
- To nasze firmy są powołane do prowadzenia tego typu działalności, a nie szkoły - podkreśla właściciel restauracji Polonia Zdzisław Rychta. - To my płacimy podatki z tytułu prowadzonej działalności, mamy wyższe stawki opłat za prąd. Tymczasem dyrektorów szkół stać na to, by konkurować z nami po dumpingowych cenach, choć nie są do tego powołani.