Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w Iraku bez cenzury. Co czuli żołnierze, gdy zobaczyli 600 uzbrojonych demonstrantów

Tomasz Hucał 68 377 02 20 [email protected]
Żołnierze z Międzyrzecza musieli być przygotowani do akcji przez cały czas. Wspominają o tym w książce "Al Kut. Ostatnia zmiana”.
Żołnierze z Międzyrzecza musieli być przygotowani do akcji przez cały czas. Wspominają o tym w książce "Al Kut. Ostatnia zmiana”. fot. Szczepan Głuszczak z 11. LDKPanc.
Żołnierze z Międzyrzecza wyszli z Iraku jako ostatni z Polaków. W najnowszej książce "Al Kut. Ostatnia zmiana" mogli napisać wszystko, co myśleli o tej misji. Zapewniają, że nie było żadnej cenzury.

AUTORZY

AUTORZY

Hariri Ali Al, Zbigniew Aszkielaniec, Krzysztof Balcerzak, Marcin Ciszewski, Mariusz Fil, Paweł Gadomski, Norbert Iwanowski, Eugeniusz Jasiński, Grzegorz Kaliciak, Adam Kopertowski, Zdzisław Kość, Wojciech Luzak, Piotr Malinowski, Krzysztof Michalak, Dariusz Miler, Jerzy Niedzielski, Wiesław Palczak,. Marek Radłowski, Michał Rohde, Mirosław Różański, Jan Sabiło, Arkadiusz Sieniawski, Arkadiusz Stachowiak, Piotr Szuder, Robert Urbanek, Mariusz Wit, Wojciech Ziółkowski, korekta: Szczepan Głuszczak.

Książka to prawdziwy rarytas. Nakład - jedyne 500 egzemplarzy. - Niestety, w księgarniach jej nie będzie. Wydana jest na papierze kredowym, w twardej okładce. Stąd tak mało egzemplarzy - wyjaśnia kpt. Szczepan Głuszczak. - Przekazujemy ją do bibliotek.

Książkę napisało 27 żołnierzy z Brygadowej Grupy Bojowej, wystawionej do Iraku przez 17. Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną z Międzyrzecza. - Ja byłem korektorem - dodaje Głuszczak. - Nie cenzorem. Cenzury tu nie ma. Dowódca powiedział żołnierzom, że mają pisać, co myślą i czują. Są ciekawe wspomnienia, często kontrowersyjne przemyślenia.

We wstępie autorzy zapewniają o swoich intencjach. "Nie zamierzamy kogokolwiek przekonywać, że prowadzenie operacji wojskowych jest celowe. Nie zakładaliśmy także wpływać na państwa przekonanie wobec wojska jako takiego. Chcemy podzielić się odczuciami, przemyśleniami oraz emocjami, jakie towarzyszą człowiekowi przebywającemu z dala od rodziny i bliskich w niebezpiecznym środowisku".

Już pierwsze wspomnienia z misji w Iraku budzą emocje. "Piękny wschód słońca, chłodny powiew wiatru, nic nie zapowiadało nadejścia burzy (...), gdy nagle rozległ się dźwięk telefonu: Wzmóc czujność! W waszym kierunku zmierza demonstracja, mogą być uzbrojeni! - zabrzmiał surowo głos w słuchawce. (...) Około 600 ludzi wykrzykiwało hasła w nieznanym nam języku. Prawie każdy trzymał kałasznikowa lub nieobliczalny granatnik RPG. Napięcie rosło z minuty na minutę. (...) Wszyscy uzmysłowili sobie jednak, że to dopiero początek".

- Są także relacje ze współpracy z cywilami, opisy życia w bazie, kilka słów o przygotowaniach do misji oraz o powrocie do kraju - wylicza Głuszczak.
Jest także rozdział pt. "Sprzęt - nasza zmora". Czytamy, jak żołnierze wzmacniali podłogi samochodów amerykańskimi kamizelkami kuloodpornymi. Chodziło o auta hmmwv. - Te, którymi dysponowaliśmy, nie były najnowsze. Wyprodukowane w drugiej połowie lat 80., pamiętały jeszcze pierwszy konflikt iracki. Amerykanie używali o wiele nowszego sprzętu - wspominają autorzy książki.

Ale nasi żołnierze z tego powodu nie patrzyli krzywo na Amerykanów, tylko współpracowali przy wielu akcjach. - Najbardziej ekscytująca była dla mnie pierwsza wspólna operacja z owianymi tajemnicą amerykańskimi siłami specjalnymi - wspomina mjr Michał Rohde. - Takie rzeczy do tej pory każdy z nas oglądał na dvd lub czytał w powieściach Ludluma. A tu proszę. Pierwszy raz w życiu mogłem planować operację rodem z filmu akcji. Śmigłowce, desant, hummery i biegające wkoło małe grupy uderzeniowe.

Książka dedykowana jest pamięci st. sierż. Tomasza Murkowskiego, który zginął 11 listopada 2006 w Al-Kut, podczas ataku terrorystycznego na konwój wracający do bazy Delta.

WYGRAJ KSIĄŻKĘ "AL KUT. OSTATNIA ZMIANA"

Specjalnie dla Czytelników "GL" mamy dwa egzemplarze tej unikalnej książki. Wiesz, w którym roku Polski Kontyngent Wojskowy opuścił Irak? Odpowiedź wyślij mailem na adres: [email protected]. Czekamy do godz. 18.00 w poniedziałek. Przy odrobinie szczęścia wygrasz "Al Kut. Ostatnia zmiana". Zwycięzców powiadomimy drogą elektroniczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska