Wicemarszałek województwa Elżbieta Polak i burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunt bawią się na Woodstocku.
(fot. fot. Henryka Bednarska)
Na Woodstocku występuje pierwszy raz, więc przystankowicze nie wiedzieli jaką gra muzę, ale jak w trakcie koncertu przeszliśmy po polu, widzieliśmy że bawią się znakomicie. Przy jego rytmach przytupywali nawet wicemarszałek województwa Elżbieta Polak i burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunt.
Najwięcej fanów miał Jelonek. Jego z przyjemnością słuchał Mateusz Polak z Warszawy. Ale jego dziewczyna Kasia Bielecka bawi się doskonale przy każdej kapeli. - Jest naprawdę bardzo dobrze, tu panuje tak niesamowity klimat, że nie da się źle bawić. Klimat jest po prostu niepowtarzalny.
Z kolei Ania Łoś z Wrocławia żałuje, że gra tak mało polskich zespołów. - Poprzednie Woodstocki były lepsze - stwierdza. Jej koleżanka Kasia Ostachowicz dodaje jednak, że i tak dobrze się bawią. - Oby tak dalej - mówi.
Do dziewczyn z Wrocławia na chwilę przyłączył się Marcin z Płocka. Tańczyli więc razem. - Fajna impreza, czuję się jak membrana w głośniku - stwierdził 22-latek. Przemierzał pole w kierunku sceny folkowej, gdzie najbardziej podobał mu się polski zespół Tabu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?