MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wpadka z Siódemką

TOMASZ HUCAŁ 068 377 25 91 [email protected]
Jagoda Berenc (w środku) to czołowa zawodniczka ligi młodziczek. Jest najlepszym strzelcem Czarnych. Niestety w sobotę nie udało się jej ekipie pokonać rywalek ze Świebodzina.
Jagoda Berenc (w środku) to czołowa zawodniczka ligi młodziczek. Jest najlepszym strzelcem Czarnych. Niestety w sobotę nie udało się jej ekipie pokonać rywalek ze Świebodzina. Fot. Aleksander Majdański
Dwa z trzech zespołów młodych piłkarek Czarnych ma już za sobą pierwsze turnieje ligowe. Juniorki wygrały swoje mecze.

Jako pierwsze do rozgrywek ligowych przystąpiły dziewczęta z drużyny juniorek młodszych. Rozegrały one turniej w Kowalewie, gdzie wygrały oba mecze - 20:13 ze Spartą Gubin i 22:15 z gospodyniami Iskrą Kowalów. Najskuteczniejsze w obu meczach były siostry Magdalena i Marta Kuświk. Pierwsza zdobyła łącznie 14, a druga 13 bramek. - To był pierwszy z sześciu ligowych turniejów. Bardzo udany w naszym wykonaniu - chwali swoje podopieczne trener Dariusz Kudła. - Szczególnie, że do tej pory nie mieliśmy okazji trenować na dużej, pełnowymiarowej hali. Obawiałem się o atak pozycyjny, dlatego trzeba było zagrać twardo w obronie i czyhać na kontry - opowiada żagański szkoleniowiec.

Wpadka z Siódemką

Kolejny turniej rozegrany zostanie w sobotę 26 listopada w Gubinie, a 6 stycznia przyszłego roku dziewczęta z Żagania podejmą rywali u siebie w nowej hali sportowej. - Naszym celem na ten sezon jest półfinał mistrzostw Polski. Przed własną publicznością będziemy chcieli wygrać szczególnie - zapowiada D. Kudła.

Zaszczyt rozegrania pierwszego meczu w nowym obiekcie przy ul. Kochanowskiego miały młodziczki Czarnych, które w ubiegłą sobotę były gospodyniami pierwszego z dziesięciu turniejów ligowych. Już w pierwszym spotkaniu doszło jednak do niespodzianki. Czarni ulegli Siódemce Świebodzin 10:13, na początku meczu przegrywając nawet 0:6. - To był pierwszy mecz w nowym obiekcie. Nie było nawet czasu na trening tutaj. A to jednak inna hala niż ta, w której trenujemy na co dzień - próbował tłumaczyć porażkę trener Lech Berenc. - Tym bardziej boli, że w ostatnich sześciu meczach nigdy nie przegraliśmy ze Świebodzinem.

Potem było już lepiej i Czarni w kolejnych meczach pewnie pokonali Spartę Gubin, Trójkę Sulechów oraz gimnazja z Brodów i Zielonej Góry. - To jednak dopiero pierwszy turniej, a nasz niezmienny cel to finałowy turniej mistrzostw Polski. Jeżeli wyjdziemy z grupy to ćwierćfinały będziemy chcieli zorganizować właśnie w Żaganiu - zapowiada L. Berenc.

Czas na seniorki

Jest jeszcze trzeci zespół piłkarek ręcznych w Żaganiu, który rywalizuje w kategorii dzieci. Najmłodsza ekipa rozpoczyna ligową przygodę w najbliższą sobotę.

Piłka ręczna wróciła do Żagania dzięki nowej hali sportowej. - Dwadzieścia trzy lata czekaliśmy na obiekt z prawdziwego zdarzenia. Teraz go mamy i trzeba to wykorzystać - wyjaśnia D. Kudła.

- W mieście jest wiele zawodniczek, które umieją grać w piłkę ręczną. Sporo naszych wychowanek gra także w ligach seniorskich w całym kraju. Dlatego za kilka lat śmiało możemy pomyśleć o dorosłym zespole, który zacznie rozgrywki w II lidze - zapewnia L. Berenc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska