Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 15 października. Czym okazały się słowa Tuska? Co mówią lubuscy politycy?

Robert Bagiński
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że wybory do Sejmu i Senatu odbędą się 15 października. Konieczne jest jeszcze opublikowanie postanowienia w Dzienniku Ustaw.

- Weź udział w wyborach! Kierując się treścią otrzymanej właśnie pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej, co do proponowanego terminu wyborów do Sejmu i Senatu, podjąłem decyzję o zarządzeniu tych wyborów na dzień 15 października 2023 roku – napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda. – Przyszłość Polski jest sprawą każdego z nas! Korzystaj ze swoich praw – dodał prezydent. Oznacza to, że po opublikowaniu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów w Dzienniku Ustaw, formalnie ruszy kampania wyborcza.

Zgodnie z konstytucją wybory parlamentarne zarządza prezydent nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Data 15 października oznacza, że wybory odbędą się w pierwszym możliwym konstytucyjnie terminie. Poprzednia elekcja miała miejsce 13 października 2019 roku. Prezydent miał jeszcze do wyboru trzy inne terminy: 22 października, 29 października, albo 5 listopada. Ze względu na Święto Zmarłych 1 listopada, decyzja prezydenta wydaje się wyborem optymalnym.

Jak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, komentują politycy? Wojewoda Władysław Dajczak podkreślił w rozmowie, że Prawo i Sprawiedliwość było przygotowane na każdą możliwą datę. – My przygotowywaliśmy się do nich już od dawna. Mamy strategię, bardzo dobrych kandydatów oraz to, co w kampanii najważniejsze: wiarygodność – mówi. - My kampanii nie traktujemy jako obiecywania czegoś, czego nie chcemy zrealizować. Traktujemy wyborców poważnie i uczciwie, dlatego bez strachu możemy poddać się weryfikacji – dodał wojewoda.

Świetny termin, którego wszyscy się spodziewali - komentuje decyzję o wyborach, poseł Jerzy Materna z PiS. – Będzie jeszcze ciepło, a przede wszystkim wybory będą szybko. Nie wyobrażam sobie, abyśmy ich nie wygrali, bo ludzie są mądrzy i widzą jak wiele dla Polski zrobiliśmy – dodał poseł Materna.

Zaskoczony terminem wyborów nie jest poseł Krystian Kamiński z Konfederacji. – Wszyscy obstawialiśmy ten wynik, więc to nie jest raczej zaskoczenie – uważa. Jego zdaniem, ogłoszenie terminu, to przysłowiowa kropka na i. – Byliśmy przygotowani, a teraz zaczynamy działać – dodaje. Podobnego zdania jest Maja Nowak z Polska 2050. – Staliśmy w blokach startowych, a teraz po prostu ruszamy z grubej rury do przodu. To dobry termin – powiedziała.

W sprawie ogłoszenia terminu wyborów, prezydent Andrzej Duda, był w ostatnim czasie poddawany przez media sprzyjające opozycji silnej presji. Formułowano piętrowe teorie, pomimo tego, że zarówno on - w 2019 roku, jak też jego poprzednik, Bronisław Komorowski – w 2015 roku, również ogłaszali ten termin w pierwszej dekadzie sierpnia.

Ogłoszenie terminu wyborów dzieje się w momencie, kiedy politycy Platformy Obywatelskiej próbowali wprowadzić do przestrzeni publicznej kłamstwa, że rządzący zamierzają je przesunąć, wprowadzając stan wyjątkowy.

– Doszły do mnie sygnały prawie wprost z Pałacu Prezydenckiego pana prezydenta Dudy, że oni już podjęli decyzję, żeby wybory przesunąć – mówił kilka dni temu w Ostródzie, lider PO Donald Tusk. Rzekomym pretekstem miało być straszenie konfliktem na granicy z Białorusią, ale słowa Tuska, kolejny raz okazały się kłamstwem.

Termin wyborów 15 października oznacza, że sama kampania wyborcza będzie stosunkowo krótka.

Przypomnijmy, o mandat w Sejmie może się ubiegać każdy obywatel polski, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 21 lat. W przypadku kandydatów do Senatu, ta granica jest wyższa i wynosi 30 lat. Trzeba też posiadać bierne prawo wyborcze , a więc prawo wybierania posłów i senatorów. Posiadają je osoby pełnoletnie oraz takie, które nie zostały prawomocnym orzeczeniem sądu ubezwłasnowolnione, albo pozbawione praw publicznych. Kandydatów mogą zgłaszać partie polityczne oraz komitety zakładane przez wyborców. Nie można kandydować jednocześnie do Sejmu i Senatu.

Co się będzie działo dalej? Do 28 sierpnia (48 dzień przed dniem wyborów) br. partie i komitety wyborcze mają termin na zarejestrowanie się w Państwowej Komisji Wyborczej. Ten fakt trzeba potwierdzić 1 tys. podpisów. Następnie, zarejestrowane komitety, pod listami kandydatów będą musiały zebrać co najmniej 5 tys. podpisów wyborców, którzy stale zamieszkują w danym okręgu wyborczym. Mają na to czas do 6 września br. (38 dzień przed dniem wyborów). Najpóźniej do 15 września (30 dzień przed dnie wyborów) odbędzie losowanie numerów list .Nowych parlamentarzystów wybierzemy 15 października. W Lubuskiem będziemy wybierać 12 posłów i 3 senatorów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska