Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowo spokojna sesja rady miasta Zielonej Góry. Rajcy nie prawili sobie uszczypliwych uwag

Danuta Kuleszyńska
Tak wyglądać będzie przedszkole dla 120 dzieci, jakie wybuduje przy Strumykowej firma Sanbud
Tak wyglądać będzie przedszkole dla 120 dzieci, jakie wybuduje przy Strumykowej firma Sanbud fot. Marek Marcinkowski
Na Strumykowej powstanie prywatne przedszkole, miasto wspierać będzie rodziny zastępcze, zwiększy się dziura budżetowa o półtora miliona zł. Tym między innymi zajmowali się dzisiaj radni.

Sesja zaczęła się od wystąpienia Waleriana Piotrowskiego. Były poseł nawiązał do historycznych wyborów sprzed 20 lat w kontekście tegorocznych obchodów tej rocznicy. Za tydzień, 4 czerwca na budynku przy ul. Grottgera odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa. To tu w 1989 r. pracował sztab wyborczy Komitetu Obywatelskiego "Solidarności". Ówczesny szef KO Włodzimierz Bogucki wręczył radnym pamiątkowe znaczki "Solidarności"

- Mam nadzieję, że będziecie je nosić w trakcie obchodów - dodał.

Być może ten punkt programu sprawił, że sesja była wyjątkowo spokojna. Radni nie kłócili się, nie prawili sobie uszczypliwych uwag, ustawy przyklepywali bez zbędnych dyskusji. Najwięcej kontrowersji wzbudził zapis zakazujący sprzedaży z bonifikatą mieszkań położonych w budynkach jedno i dwulokalowych.

- Musimy bronić interesu miasta i nie pozbywać się atrakcyjnych nieruchomości za bezcen - argumentował wiceprezydent Dariusz Lesicki.

- Ta uchwała jest skrajnie niesprawiedliwa, bo różnicuje mieszkańców - grzmiał Jacek Budziński z PiS.

Ostatecznie większością głosów zapis ten wycofano. Natomiast z 5 do 7 lat wydłużono okres w którym najemca nie będzie mógł kupić lokalu z bonifikatą.

Decyzją radnych, firma Sanbud wybuduje na Strumykowej prywatne przedszkole z mieszkaniami. Podobną inwestycję chce rozpocząć w Jędrzychowie przedsiębiorca Robert Jędrychowski. Jego wniosek radni rozpatrzą na kolejnej sesji.

Miasto zamierza jeszcze mocniej wspierać zawodowe rodziny zastępcze i będzie zachęcać mieszkańców to prowadzenia takiej działalności poprzez min dofinansowanie. Uchwałę w tej sprawie rajcy przyjęli jednomyślnie.

Zwiększono też deficyt budżetowy o 1.600 tys. zł. Środki zostaną przeznaczone na roboty adaptacyjne budynku po gimnazjum nr 5 na Zespół Szkół Specjalnych i Zawodowych.

O tym jeszcze mówili radni:

Kazimierz Łatwiński : - Trzeba sporządzić listę ruder i przerwanych budów w mieście, żeby zapobiec katastrofom budowlanym, jak to miało miejsce w zeszłym tygodniu przy ul. Sikorskiego.

Jacek Budziński: - Ulice Bukowa, Chłodna, Szpakowa po wybudowaniu kanalizacji są w tragicznym stanie. Czy nie można wyłożyć je płytami ażurowymi? Koszta nie są duże, a nawierzchnia będzie stała.

Eleonora Szymkowiak: - Proponuję, żeby na dużej ścianie budynku PKO umieścić tablicę z planem Zielonej Góry, bo jest potrzebna.

Jolanta Danielak: - Niech miasto użyje mocy wobec inwestora, który używał ciężkiego sprzętu jeżdżąc ulicą Orkana. Trzeba ulicę naprawić, bo teraz unoszą się tam tumany kurzu.

Zygmunt Listowski: - Źle się dzieje, jeśli zasady dla każdego przypadku są ustalane oddzielnie, bo wtedy jest wolnoamerykanka (podczas dyskusji nad bonifikatami)

Piotr Barczak: - To mieszkańcy tworzą miasto, a nie ustawy. Jesteśmy po to, by dbać o ludzi.

Krzysztof Machalica: - Mówimy tylko o zawodowych rodzinach zastępczych, a co z rodzinami pokrewnymi? Przecież nie są gorsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska