- Czytelniczka: - Sądziłam, że gdy nasze dzieci opuszczą dom, będziemy z mężem mieć dużo swobody i znów odżyje nasza miłość. Niestety między nami jest przepaść. Jak ją zasypać?
- Z małżeństwem jest jak z ogródkiem: aby pięknie wyglądał, dawał plony i miło się w nim spędzało czas, trzeba go pielęgnować. Inaczej zarasta chwastami, staje się dziki i potem trudno go doprowadzić do porządku. Na szczęście nie jest to proces nieodwracalny.
To, co stało się w waszym małżeństwie polega na zaniedbaniu bliskości i przyjaźni. One rozwijają się, jeśli małżonkowie dzielą się ze sobą swoimi przeżyciami, intymnymi myślami, marzeniami itp. Bliskość rozwinie się też gdy znajdziecie coś, co was łączy: zainteresowania, pasje, wyjazdy, gry, towarzystwo itp.
I oto jest dróżka wyjścia z kryzysu: robić więcej rzeczy wspólnie, zaryzykować otwartość wobec siebie. Gdy miłość odżywa u dorosłych ludzi, nabiera zupełnie innej jakości, to miłość ludzi dojrzałych i spełnionych. Wielką przygodą jest poznanie partnera od nowa. Ta przygoda może być naprawdę fascynująca, ale by ją przeżyć, trzeba odwagi i szczerości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?